środa, 3 stycznia 2024

ZACZYNAMY KOLEJNY ROK...............................

Czas nie stanął w miejscu niestety. Mamy za sobą Święta Bożego Narodzenia, Sylwester i Nowy Rok. Rozpoczął się kolejny miłościwie nam panujący 2024. Życzę nam wszystkim, by był dla nas łaskawy. By przyniósł nam zdrowie, pokój na świecie, oddalił swary w naszym kraju. By każdy wreszcie dostrzegł brata w innym człowieku i obdarzył go szacunkiem, empatią. By ludzie zrozumieli, że trzeba zwolnić i wykazać rozsądek w nadmiernej konsumpcji, która ku niczemu dobremu nie zmierza. Wszystkim nam wówczas łatwiej będzie żyć. Przecież do szczęścia nie trzeba tak wiele.

My kochamy książki i każdy prezent zawiera również przynajmniej jedną. Książki są u nas wszędzie. Te chciałabym przeczytać w pierwszej kolejności, bo zalegają już dwa lata w kolejce.
 
Ogród odpoczywa od nas, a my od ogrodu. Jest więc czas na to, co lubię robić najbardziej. Czytać, czytać i czytać. W naszej Bibliotece Publicznej jestem marnym czytelnikiem, bo czytam "prezenty"
Postanowiłam to zmienić, by trochę poprawić moją statystykę. Mamy nowy, piękny Dom Kultury, a w nim przecudną bibliotekę, gdzie można przysiąść, zrobić sobie kawę, poczytać, spotkać się. Rzadko tam bywam, ale jest to moje ulubione miejsce. Przy ostatniej wizycie wypożyczyłam kilka książek. Tak na wyczucie, kierowana tytułami. Było to bardzo trafione. Postaram się z Wami nimi podzielić. Kiedy na dworze szaro, buro i ponuro bardzo lubię usiąść sobie w moim czytelniczym kąciku. Robię sobie kawę lub herbatę i udaję się w świat książki. Kawa koniecznie w ulubionych filiżankach. Nigdy nie pisałam, że bardzo je kocham. Porcelana to jest moja miłość. Nie mam ich zbyt wiele, bo zgromadziłam tylko te, które są dla mnie ważne. Chyba mogę je pokazać?

W naszym malutkim mieszkaniu nie ma wiele miejsca, by je gromadzić. Filiżanka pasująca do książki, którą czytałam to prezent od mojej koleżanki. Cieniutka, subtelna porcelana. Kilka słów o książce. Doskonale wpasowuje się do dzisiejszych czasów i ogromnej pogoni za sukcesem, bogactwem nie bacząc na odczucia bliskich osób. Trzeba było stracić wszystko, by zrozumieć, co tak naprawdę jest ważne w życiu. 
Jako przerywnik trochę prac manualnych zalecanych przez lekarza jako rehabilitacja dłoni czyli druty, haft, szydełkowanie. Przypomniałam sobie o innych technikach, które robiłam przed pięćdziesięcioma laty i wywędrowały z domu. Jak będzie jakiś sensowny efekt, to pokażę Wam te moje wypociny. By całkiem się nie zasiedzieć jest też czas na spacery, które uwielbiam, a ostatnio zaniedbałam, bo pogoda była bardzo niesprzyjająca. Tak więc na nudę nie narzekam. 
Muszę trochę uwolnić miejsce, bo zalegają mi resztki kordonków z poprzednich prac i postanowiłam je wykorzystać do zrobienia takich drobiazgów. Może uda się je w ten sposób wykorzystać? to taka próba wzorów. Podkładki - listki jeszcze nie zrobione, a już zarezerwowane.
Kolory przekłamane niestety.

Wyszło słoneczko i wybrałam się na spacer. Niestety po kilkunastu minutach zrobiło się ciemno i trzeba było go zakończyć. Ale spotkała mnie miła niespodzianka.
Nasza ukochana koteczka, zwiedziona słoneczkiem też opuściła swój bezpieczny i ciepły azyl na tarasie i wylegiwała się na swoim fotelu. Pozwala głaskać się do woli, a nawet o to prosi. Niestety nie pozwoli zabrać się na ręce i nie wchodzi do domku. Trudno.

Codzienne widoki bardzo mnie cieszą. Kiepskie zdjęcia, ale moi ulubieńcy są bardzo płochliwi. Fotograf ze mnie nie tęgi:):):)


Miło jest mi bardzo, że o mnie pamiętacie. Dziękuję!!!!! i życzę jeszcze raz samego dobra na kolejne lata:):):)

36 komentarzy:

  1. Piękne podkładki. Kicia może z czasem się oswoi, a może taki już ma charakter. Życzę miłej lektury i błogosławionego nowego roku, dużo zdrówka i spokoju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wizytę :) Kicia chyba już taka pozostanie. Była całkowicie dzika. Po wielu latach oswajania tylko tyle udało nam się uzyskać. Ale to już musi wystarczyć - głaskanie do woli. Tobie również życzę błogosławieństwa od Najwyższego na całe lata. Przytulam!!!!!

      Usuń
  2. Życzenia dla świata, dobre i potrzebne. Nigdy ich za wiele, a wszystkie wysyłają podobny sygnał - by się wreszcie ogarnąć. Z książkami mam podobnie, spore zaległości, które odrabiam w deszczowe dni. Też odwiedzam Bibliotekę Miejską i zawsze znajduję coś dla siebie. Dorobiłam się nawet swojej prywatnej domowej biblioteczki, którą od czasu do czasu zasila kolejnymi tytułami mój zięć, też czytelnik z zamiłowania, więc możemy sobie pogadać przy herbacie o literaturze i swoich wrażeniach. Wiesz, byłam dzisiaj przed południem na spacerze, mimo deszczyku. Chodziłam sobie i patrzyłam na ludzi. Spieszyli się jak zawsze do swoich spraw, zamyśleni i nie zwracający uwagi na innych przechodniów. Normalka. I pomyślałam sobie, jak podobnie i rutynowo przebiega im dzień za dniem. Niektórych przechodniów znam z widzenia, jeszcze trochę a będę mogła pisać o nich posty (ha ha ha). Zdjęcia koteczki i ptaszków podobają mi się, tchną takim spokojem.
    Pozdrawiam serdecznie Blogchwilko... posyłam uśmiech i podziękowania za życzenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Polonko oby te moje życzenia się spełniły. Mam je głęboko w sercu, bo kocham naturę, piękny świat, który tak doskonały otrzymaliśmy w darze. Ale człowiekowi nigdy nie jest dość. Usłyszałam kiedyś w radio, w audycji wołającej o ochronę przyrody takie powiedzenie "kolekcjonerzy pieniędzy i dóbr, o które potem walkę toczą spadkobiercy". Tak mi to bardzo pasuje do dzisiejszego świata. Ci "kolekcjonerzy nie mieli czasu, by dostrzec jaki świat jest piękny". Co do książek u nas cała rodzinka jest czytająca. W zawodach, które mają moi bliscy trzeba się nieustannie rozwijać. Ja w związku z tym korzystam również i chętnie biorę udział w naszych dyskusjach. Niestety z zięciem nie podyskutuję, bo nie znam języka francuskiego. Ale już nieco rozumiem. Polonko taki właśnie spokój panuje w naszym ogrodzie i dlatego tak kocham swój naturalistyczny ogród pełen sprzymierzeńców i domek, w którym tak chętnie pomieszkuję. Przytulam i wiem, że mnie rozumiesz w każdej poruszanej kwestii:):):)

      Usuń
  3. Pochłanianie książek rozumiem w zupełności. Też mam takie książki, które na swoją chwilę czekają już ponad rok :) Podkładki piękne, jak to dobrze, że mamy pasje, które pozwalają nam się realizować i zapełniać wolne chwile. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyobrażam sobie życia bez książek. Niestety przez wiele lat pracy zawodowej nie miałam na nie czasu. Dom, ogród, dzieci i ciągle zmieniające się przepisy, które rząd nam fundował. Musiałam być z nimi na bieżąco. Rzadko sięgałam po książki niestety. Teraz chciałabym to jakoś nadrobić, by olbrzymi stos " do przeczytania" powoli się zmniejszał. Robótki również lubię, a dodatkowo mam takie zalecenie więc wreszcie robię to, co lubię i cieszę się z tego. Tobie również Iwonko wszelkiego dobra!!!!!!!

      Usuń
  4. Dziękuję za piękne życzenia i podpisuję się pod nimi szczerze i świadomie. I Tobie/Wam życzę aby ten Nowy Rok był szczodry w zdrowie i szczęście :)
    Urocze podkładki, równiutkie i takie wymuskane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja violka z http://robotkuje-i-bloguje.blogspot.com/ ;)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo !!! Miło mi, że moje podkładki Ci się podobają. Jeszcze raz życzę wszelkiego dobra. Pozdrawiam serdecznie!!!

      Usuń
  5. Wszystkiego dobrego. Ja też lubiłam czytać książki teraz się boję, bo mocno poleciały mi oczy. Zobaczymy jak będzie dalej. Jestem przed wizytą u okulisty. Ściskam Cię bardzo serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agatko. Tobie również wszelkiego dobra, a przede wszystkim zdrowia. Pozdrawiam!!!!

      Usuń
  6. Szybko ten czas biegnie.
    Jeszcze chwilę temu szykowaliśmy się do świąt a tu już wszystko za nami.
    Za troszkę będziemy mówili co już kwitnie w wiosennym ogródku:)
    Ale póki co czas właśnie na nadrobienie zaległości w czytaniu i nie tylko.
    Śliczne są Twoje kordonkowe dzieła. Kiedyś dużo dziergałam na drutach ale to kiedyś:)
    Pogoda nie na długie spacery bo woda leje się z nieba wiadrami i trzeba dosłownie chwytać chwile żeby wyjść z domu.
    Kochana dziękuję za piękne życzenia😘
    Zdrowia,dobrych ludzi wokół i takiego roku,którego będzie żal, że już mija. Dobrego roku🫠

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas również leje codziennie i ciemno już po szesnastej. Naprawdę trzeba mieć szczęście, by trochę pospacerować. Miło mi, że moje dziergadełka Ci się podobają. Muszę zrobić miejsce, bo zapasy zalegają. Bardzo Ci dziękuję za piękne życzenia. Wam życzę samych dobrych dni. Pozdrawiam serdecznie!!!!!

      Usuń
  7. Wszystko u Ciebie piękne Janeczko, dobrego zdrowia Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu Wam również życzę samego dobra. Pozdrawiam!!!!

      Usuń
  8. Droga Janeczko!
    Jakiś czas temu podziwiałam Twoje prześliczne szydełkowe serwetki, obrus, który był szydełkowym arcydziełem i inne robótki. Podkładki są prześliczne i pedanterią wykonane.
    Kupuję sporo książek i co jakiś czas zostawiam w korytarzu biblioteki bo w domu brakuje miejsca na regały i półki. Kotek jest uroczy i prześliczne ma futerko.
    Przesyłam Ci moc uścisków i serdecznych pozdrowień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Lusiu, że moje kolejne wypociny Ci się podobają. Ja również pozbywam się książek, do których już wiem, że nie wrócę w podobny sposób. Ale większość z nich zostaje w domu, bo są to książki do których zawsze można wrócić lub komuś zrobić przyjemność. Pozdrawiam serdecznie!!!!

      Usuń
  9. Te podkładki są przecudne Janeczko. Jak miło postawić kubeczek czy filiżankę na takiej. Wspaniałe książki otrzymałaś. Sekretne życie drzew - czytałam, delektowałam się słowem i swoimi odczuciami. Lubię taki klimat.
    Ciekawa jestem tych innych, bo nie znam:)
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izuniu. Mam jeszcze wiele książek o lesie. Las, to moja kolejna miłość. Wychowałam się w niemalże w lesie. Tak bardzo za nim tęsknię, bo rzadko tam bywam. Wokół naszej wsi tylko pola i nowopowstające domy. Na dalsze przejażdżki niestety nie mogę wybrać się sama. Pozdrawiam serdecznie!!!!

      Usuń
  10. Też kocham czytać książki, chociaż nie zawsze mam czas na czytanie tego, co chcę. Bardzo podobają mi się Twoje serwetki. Są śliczne i niezwykle eleganckie. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze, w tym wiele ciekawych lektur, na ten nowy rok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa Karolinko. Emerytura to dobry czas na to, czego w młodości nie udało się zrobić. Ja właśnie z tego korzystam. Uściski przesyłam!!!!

      Usuń
  11. Też kocham książki i przyrodę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy wspólne zainteresowania. Pozdrawiam serdecznie!!!

      Usuń
  12. Witaj Janeczko po raz pierwszy w Nowym Roku
    jestem uzależniona od książek...
    A podkładki wręcz zachwycają. Zazdroszczę talentu.
    Pozdrawiam i życzę dobrego roku oraz nieustannej obecności Anioła Stróż

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Ismeno. Bez książek byłoby trudno. I ten zapach papieru... Tobie również życzę nieustannej opieki Najwyższego i Jego Zastępów!!!!!

      Usuń
  13. Janeczko, Twoje podkładki są przepiękne! Dobrze że wracasz do prac manualnych, bo mogę je znów podziwiać. Bez książek nie wyobrażam sobie życia- szczególnie czas zimowy wykorzystujemy na czytanie, choć też tworzą się zaległości wśród "domowych" książek, bo często pożyczamy z biblioteki i tam trzeba przestrzegać terminów, a z tymi z własnej biblioteczki nie zawsze się udaje nadążyć na bieżąco. Choć wychowałam się niezbyt blisko lasu, to za to teraz korzystam ile się da ze spacerów po lesie. Koteczka i ptaszki pięknie się prezentują na zdjęciach :) Niech ten rok przyniesie Ci jak najwięcej serdeczności, radości i słońca w sercu :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lusi za tyle miłych słów. Lubię prace manualne. Dobre na relaks, a u mnie jeszcze dodatkowo rehabilitacja dłoni. Jak dobrze, że masz las blisko i możesz korzystać z leśnej kąpieli często. Wiele czytam o lesie jak widać na zdjęciach. Książek o nim i jak dobroczynny ma wpływ na człowieka mamy wiele i często do nich wracamy. Kochamy las, ale niestety wyjazd, to wyprawa. Pozdrawiam serdecznie:):):)

      Usuń
  14. Och tak, rozpoczął się kolejny rok... oby przyniósł wiele dobra! Zimowa pora oznacza spoczynek dla natury. Podczas, gdy ogród śpi, więcej czasu pozostaje na inne, również miłe zajęcia. Oby tylko zdrowie dopisywało, czego z całego serca życzę i najcieplej pozdrawiam w ten mroźny, styczniowy czas :-))
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anitko. Zima, to czas na odpoczynek fizyczny, a taki też jest potrzebny. Jednak czekam na wiosnę, bo zima teraz jest inna jak być powinna. Mróz i brak śniegu budzą niepokój o rośliny. Może się to zmieni? Dziękuję za życzenia i Tobie życzę wszelkiego dobra:):):)

      Usuń
  15. Kochana dla Was również samych radości na nowy rok i dużo dużo zdrowia!
    Co do książek też mam dużą kolekcję i już się martwię gdzie to wszystko pomieszcze w mniejszym mieszkaniu. Do piękniej porcelany też mam słabości 😉
    Szczerze podziwiam Twoje robótki ręczne,ja nie mam talentu. Zawsze chciałam się nauczyć ale nie wyszło.
    Koteczka cudna,ja jestem kociara więc wszystkie koty kocha. Jeszcze trochę i pewnie prace w ogrodzie się zaczną. Ale oczywiście na spokojnie 😘
    Dużo zdrowia i serdecznie pozdrawiam 😘😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia i miłe słowa. Lubię robótki manualne wówczas odpoczywam, a teraz to również rehabilitacja. Latem z czasem jest krucho i teraz jest to dobry czas. Porcelanę kocham od lat. Jadąc do Poznania zatrzymywaliśmy się w Czaczu. Jak trudno było mi odmówić sobie zakupów. Niestety brak miejsca mi w tym przeszkadzał. Taka szkoda:( Pozdrawiam serdecznie:):):)

      Usuń
  16. Po pierwsze, piękne masz zdjęcie profilowe. Po drugie- cudowne życzenia! Ważne i prawdziwe. Tylko, żeby wszyscy...
    Hmmm...a z tym jest trudno, ludzie o tym nie pamiętają...
    P.S. Widzę piękny, ceramiczny talerzyk na zdjęciach...
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudownie. Dokładnie tak. Ogród odpoczywa od nas. My od ogrodu.... Też lubię czytać... Czasami ginę między kartkami... O bibliotece zapomniałam, za to ładne okazję można złapać przez internet. Wszystkiego dobrego życzę w tym roku... By był lepszy od poprzedniego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaki wspaniały stosik przyrodniczy zaciekawił mnie :) I fajnie zapowiada się ta opowieść :) ale kotek ma umaszczenie dawno tyle kolorków na jednej kici nie widziałam hmmm bo może białaska tylko podziwiam ;) Śliczne podkładki i dobry pomysł na wykorzystanie nitek :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń