środa, 22 grudnia 2021

ŻYCZENIA..............

 

Życzę Wam, by magiczna moc Wigilijnego Wieczoru przyniosła spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem, a Nowy Rok obdaruje Was pomyślnością i szczęściem!!!!

środa, 15 grudnia 2021

OGRÓD ŚPI.......................

Odpoczywa od nas. Ostatnie prace, które wykonaliśmy i tym samym zdążyliśmy przed zimą, to posadzenie kilku nowych krzewów. Staram się, by zminimalizować sobie pracę przy pielęgnacji roślin. Pomyślałam, że z krzewami może będzie to mniej kłopotliwe. Kocham wszystkie kwiaty, szczególnie byliny, ale wymagają one sporego nakładu pracy. Niestety ze względu na wiek i kondycję staje się to konieczne. Teraz chciałabym również korzystać z odpoczynku, zajmując się swoimi pozostałymi pasjami. W pobliskiej szkółce kupiłam cztery ligustry.


Bardzo mi się podobały szczególnie  dwa o pstrych liściach. Niestety nie posiadały oznaczenia. Szukając w czeluści internetu, odnalazłam i myślę, że dwa u góry to Ligustr jajolistny odmiana pstra Ligustrum ovalifolium "Aureum"

Pozostałe dwa wyglądają podobnie jak  Ligustr  "Vicaryi" - Ligustrum "Vicaryi"

Może ktoś z Was ma je w ogrodzie i zna nazwę odmian. W naszej szkółce jest wiele nowych roślin, które mi się podobają. Niestety niektóre z nich są anonimowe.


Obok ligustra posadziliśmy wcześniej zakupioną tawułę
Tawuła Thunberga "Ogon"
a w innej części ogrodu dwukolorową tawułę
Tawuła Japońska Genpei Shirobana
Niestety nie wykonałam jej zdjęć.
Jest urocza, kiedy kwitnie.





Kolejny już berberys w naszym ogrodzie.
Berberys Golden Ring
Lubię berberysy za ich kolory, ale wbrew temu iż wszędzie jest mowa o ich odporności i tym, że nie są wymagające, u nas się to nie bardzo sprawdza. Wprawdzie rosną, ale nie jest tak, jak oczekiwałam. Kilka z nich niestety musieliśmy pożegnać.
Posadziliśmy jeszcze Kalinę Koralową Roseum oraz kalinę, która była oznaczona jako Kalina Japońska Watanabe. Niestety okazała się zupełnie inną odmianą. Właśnie rozwijają się jej pąki kwiatowe, a przecież wspomniana wyżej kalina zakwita w lipcu. Jaka szkoda, bo tak się cieszyłam, że mam to cudo. Kiedy pokażą się kwiaty spróbuję wykonać zdjęcia. Kupuję rośliny, które nie są wymagające co do warunków glebowych. Nasza słaba ziemia mimo zasilania i polepszania nie pozwala na rarytasy, które bardzo mi się podobają. Teraz rośliny śpią. Oby przetrwały zimę i rosły. Kilka dni temu otulił je śnieg, który niestety już zniknął. Ogród z tym śniegiem wyglądał uroczo
Dziękuję za Wasze odwiedziny, komentarze oraz serdecznie witam Nowych Obserwatorów mojego bloga. Jest mi niezmiernie miło, że Was przybywa. Wszystkich serdecznie pozdrawiam💗💗💗