Każdy żywy organizm niezależnie czy jest to człowiek, zwierzę, roślina lub wiele, wiele innych żyjątek wykazuje ogromną wolę życia. Przekonujemy się o tym dopiero wówczas gdy czujemy się zagrożeni. Taką walkę o przetrwanie u roślin zaobserwowałam w tym roku na ogrodzie u mojego sąsiada. Codziennie od czterech lat chadzam do swojego ogrodu tą samą "trasą" i nigdy nie miałam czasu przyglądać się co dzieje się wokół.
Teraz kiedy sama rozporządzam swoim czasem baczniej obserwuję, pochylam się nad każdą roślinką, która czymś mnie zaskoczy. Znam je teraz wszystkie na tej mojej "trasie", ale do rzeczy. Sąsiad bardzo często kosi trawę i zaskoczył mnie fakt, że już po dwóch tygodniach, kiedy trawa jeszcze była mała rosnące chwasty już zakwitły. I tak za każdym koszeniem, ba nawet podczas suszy kiedy to trawa w ogóle nie rosła lecz całkiem uschła one ponownie zakwitły, by wytworzyć nasiona i podtrzymać gatunek.
Czytałam kiedyś o kaktusach. Nie sprawdziłam tego gdyż ich nie posiadam, że jeżeli chcemy zmusić je, by zakwitły trzeba zaprzestać podlewania, a one zdeterminowane
zakwitną, by wytworzyć nasiona. Nie wiem ponieważ nie podano czy dotyczy
to każdego gatunku czy tylko wybranych. Poniżej zdjęcia obserwowanych
roślinek - pięknych chwastów.
Oto i łączka pełna kwitnących roślinek, a trawa sobie schnie.
Nie znam nazwy tej roślinki. Taka ładna. Nie znam też nazwy jej towarzyszki.
Tutaj zbliżenie. Może ktoś mi podpowie?
Tej również nie znam i też mi się podoba. Tyle jej tam rośnie.
Piękna, dostojna dziewanna pospolita.
Nazwa tej roślinki uleciała mi w siną dal. Może ktoś przypomni nazwę?
Lepnica rozdęta.
Cykoria podróżnik. Ulubiona. Jak cudnie wygląda w słońcu i taka pożyteczna.
A teraz razem
Czy ktoś lubi chwasty tak jak ja?
Szkoda, że muszę z nimi walczyć w warzywniku i na rabatkach kwiatowych.
W innych miejscach pozwalam im rosnąć. Niech cieszą oczy wszak są takie śliczne i pożyteczne.
A teraz kilka fotek z wrześniowego ogrodu.
Zimowit jesienny. Nornica jak co roku pozbawiła mnie wielu cebulek. Idąc po drodze zgubiła kilka w goździkach. Jak dobrze, że tak się stało.
Tutaj pozostała cała kępka.
Tak pięknie wyglądają w słoneczku.
I tutaj brakuje wielu cebulek.
A dalia odżyła. Trochę ją odnowiłam i kwitnie. Inne biedniutkie.
A one kwitną niestrudzenie. Mam jeszcze wiele innych aksamitek.
Pokażę niebawem.
Nasz nowy przychówek. Zdjęcie dedykuję Komuś Kto bardzo się ucieszy z tego widoku.
Jaki słodziaczek.
Tygrys. Naczelny pieszczoch.
Jak on potrafi manipulować człowiekiem, by choć trochę się nim zająć. Mój ulubieniec.
Dużo tego dzisiaj. Jeśli zanudziłam proszę o wybaczenie. Jakoś się nazbierało.
Serdecznie witam nowych obserwatorów. Jakże się cieszę gdy Was przybywa. Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Życzę wspaniałego weekendu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bardzo lubię chwasty. Właściwie to nie wiem, czemu ta nazwa brzmi tak negatywnie. W moich oczach to wspaniałe, rzeczywiście niezwykle żywotne rośliny, które i zdobią, i żywią. Wiem i rozumiem, że tam, gdzie królestwo człowieka przeszkadzają, ale... i tak je lubię na łąkach i polach.
OdpowiedzUsuńKociaki urocze :)))
Ja lubię wszystkie rośliny od zawsze i też nie rozumiem tej negatywnej nazwy. Jak przeszkadzają mi to je usuwam, ale lubię je dalej:):):):)
UsuńLubię chwasty Janeczko, ale tylko poza ogródkiem:-)
OdpowiedzUsuńZ kaktusami to prawda, podobnie mają storczyki! Zawsze się boję eksperymentować, ale mam kolegę, który zapomina o podlewaniu, a potem ma niezwykłe okazy storczyków!
Moje zimowity zjadły nornice...kociaki masz świetne:-)
Dzięki. Udomowiłam te kotki i bardzo je lubię, a chwasty też zostawiam poza warzywnikiem i rabatkami:):):):)
UsuńRoślinka na zdjęciu pod dziewanna to żywokost, świetna roślina na nawóz do ogrodu. Świat chwastów jest cudny, spacer po łące sama przyjemność. Lubię chwasty w naturze, a niektóre z mojego ogrodu lądują w wazonie. : )
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedź. Och jak ja lubię spacery po łące. Podobnie jak Ty ja też mam w wazonie te bardziej trwałe chwasty:):):):)
UsuńLubie chwasty nie wiele pptrzebuja by kwitnac i w ogrodku i poza nim:) koteczek uroczy! Milego dnia.
OdpowiedzUsuńZawsze zadziwiała mnie ich wytrzymałość na niekorzystne warunki. W każdych warunkach sobie poradzą:):):):)
Usuńa jednak się nie dały
OdpowiedzUsuńSą jak widać bardzo wytrzymałe, ale sąsiad już je wykosił. Czekam na ponowne kwitnienie.Pozdrawiam:):):):)
UsuńBo wszyscy zaraz "chwasty", a wiele z nich to zioła mające dobroczynną moc.
OdpowiedzUsuńJak się da , niektóre przenoszę do ogrodu, ale tu trzeba znajomości rzeczy, bo "chwast" który zdaje się rosnąć byle gdzie, tak naprawdę musi mieć odpowiednie stanowisko. W tym roku przy drodze do sąsiedniej wsi zakwitło mnóstwo cykorii o różowych kwiatach. Chętnie widziałbym je w ogródku.
Masz rację tyle wśród nich jest wspaniałych ziół. Można by pisać i pisać. Nie widziałam jeszcze cykorii o różowych kwiatach. Pewnie jest piękna:):):)
UsuńPolnymi roslinami zwanymi potocznie chwastami pasjonuje się od lat, jestem ich wielką miłośniczką co widać w moim ogrodzie. Pięknie o nich napisałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Podziwiam Twój ogród. Chętnie zawsze w nim przebywam Jest taki naturalny. Pozdrawiam:):):):)
UsuńJaki cudny kotek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:):):):)
UsuńPiękny ogród. Dziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. U Ciebie jest tak pięknie:):):):)
UsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tymi informacjami o chwastach. Faktycznie w ogrodzie suchy trawnik straszył wszystkich swoją szpetotą, a w jego tle cudownie miały się różnorodne, kolorowe chwasty. Coś w tym musi być!
OdpowiedzUsuńZimowity oraz dalie absolutnie pięknie Ci zakwitły, a kociaki masz przesłodkie! Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję. Bardzo lubię wszystkie rośliny i dopiero teraz mogę je bardziej obserwować. Pozdrawiam:):):):)
UsuńO gdyby kwiaty , byliny miały taką wolę przetrwania co chwasty , to byłby Raj , pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńMasz rację, a ile miałybyśmy mniej pracy:):):):)
UsuńCykoria ma piękny błękitny kolor jak niebo w słoneczny dzień. Za innymi "chwastami" nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja też ją bardzo lubię inne, które utrudniają mi życie trochę mniej, ale też je lubię:):):):)
UsuńPokazałaś nam piękno ogrodu w każdej postaci, tak, wiem, że chwasty to utrapienie, moje także, ale wśród nich jest tyle pięknych roślin.
OdpowiedzUsuńJakie piękne dalie!!! Jestem zachwycona także ziemowitami, urocze kwiaty! Dobrego tygodnia:)
Też tak uważam, że niektóre chwasty są przepiękne jak np. kąkol, mak, chaber i wiele, wiele innych. Ja chętnie wprowadziłabym je do ogrodu. Może kiedyś:):):):)
UsuńKociaki wyglądają przesłodko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:):):):)
Usuń