Zawsze, ilekroć
uśmiechasz się do swojego brata
i wyciągasz do
niego ręce
jest Boże
Narodzenie.
Zawsze, kiedy
milkniesz, aby wysłuchać
jest Boże
Narodzenie.
Zawsze, kiedy
rezygnujesz z zasad, które jak żelazna
obręcz uciskają
ludzi w ich samotności
jest Boże
Narodzenie.
Zawsze, kiedy
rozpoznajesz w pokorze, jak bardzo
znikome są
twoje możliwości i jak wielka jest twoja słabość
jest Boże
Narodzenie.
Zawsze, ilekroć
pozwolisz by Bóg pokochał innych przez ciebie,
zawsze wtedy jest
Boże Narodzenie.
Matka Teresa z
Kalkuty
Na okres
Świąt Bożego Narodzenia życzę najwspanialszego
pokoju, radości i poczucia bliskości rodzinnego grona, ciepła
ludzkich serc oraz pięknych
i głębokich refleksji płynących z
zasłuchania w tajemnice Bożej Miłości.
Zdrowych, spokojnych pełnych wiary, miłości i radości Świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
Usuń