Kiedy patrzę na Wasze blogi, na których pokazujecie takie ilości cudnych ozdób trochę jestem zażenowana, że tak naprawdę nie mam co pokazać. Nie wynika to z bezczynności ani lenistwa. Tak bardzo skupiłam się na pracy w ogrodzie, który tak naprawdę dopiero powstaje i pracy jest mnóstwo, iż nie zauważyłam,że czas tak szybko ucieka i nie zdążę wykonać zaplanowanych wcześniej rzeczy. Miały być zrobione własnoręcznie kartki, choinka miała być ubrana w ozdoby wykonane przeze mnie. Nic to będzie za rok. Wegetacji nie da się zatrzymać, a posadzone krzewy i kwiaty myślę będą cieszyły oczy jak tylko zakończy się zima. W przerwach na kawę trochę jednak haftowałam. A oto kilka moich ozdób.
Mam nadzieję, że powstaną jeszcze inne gwiazdki. Jeszcze troszkę czasu zostało.
Bardzo dziękuję za poświęcony mi czas i komentarze. Pozdrawiam serdecznie:):):):)
Przepiękne są te Twoje świąteczne hafciki... baaardzo mi się podobają :) Ciągle się tylko przymierzam do takiego haftu...
OdpowiedzUsuńGwiazdki też zresztą śliczne...
Pozdrawiam ciepło :-)
Bardzo dziękuję. Zdrówka życzę i ślę pozdrowienia:)
UsuńMoim sercem zawładnęły anioły,przepiękne...Pozdrawiam właścicielkę ogromnego talentu:-)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję. Pozdrawiam:)
UsuńPiękne
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Zaraz zmierzam do Ciebie. Pozdrawiam:)
UsuńPrześliczne richel-ozdoby, na pewno pracochłonne, ale warte zachodu;
OdpowiedzUsuńgdyby nie ostatni moment zabrałabym się do pracy, bardzo, bardzo efektowne!
Szydełkowe ozdoby też śliczne
Dziękuję Elu. Masz rację haft richelieu jest bardzo pracochłonny, ale ja lubię to robić. Zaczęłam latem w przerwach na odpoczynek po ciężkiej pracy na ogrodzie. Pozdrawiam:)
Usuń