środa, 8 czerwca 2022

MOJEGO ULUBIONEGO MIESIĄCA CIĄG DALSZY ......................

 Niestety tak szybko minął i czekać trzeba znowu cały rok. Oby ten rok też tak szybko nie upłynął, bo pozostałe miesiące też obfitują w kolory, zapachy i smaki. Maj u nas był bardzo suchy. Mimo podlewania roślinki marniały, a kwiaty tak szybko przekwitły. Jednak są zdjęcia i można powspominać i tymi wspomnieniami z Wami się podzielę.

Wisteria - Glicynia zawsze była moim marzeniem, ale nie przypuszczałam, że urośnie w naszej kiepskiej ziemi. Trochę jej pomogliśmy i jest, a w tym roku odwdzięczyła się wyjątkowo. Oby dalej tak rosła i kwitła. Cudnego zapachu niestety przekazać nie można.




Kolejnym marzeniem, odkąd ujrzałam ją w Wojsławicach była ona - Piwonia Drzewiasta. I pojawiła się - mój najpiękniejszy prezent. Dziwi Was pewnie moja radość, bo cóż w tylu ogrodach się pojawia i rośnie okazale, ale u nas, na ugorze w ziemi nadającej się tylko do zalesienia cieszyłby nas choćby jeden kwiatek, a było ich siedem. I jak się nie cieszyć? Oby rosła.



W naszym ogrodzie wiele gatunków roślin sobie nie poradzi. Jak dobrze, że poradziła sobie Kalina Koralowa Roseum. Kiedy byłam dzieckiem przesiadywałam przy niej w ogrodzie mojej Babci. Jest dla mnie bardzo cenna. W roku ubiegłym posadziłam kolejną.


A teraz krzewy, które jak mniemam lubią wszyscy. Bzy. Mam ich niewiele. Może kiedyś będzie ich więcej? Czas pokaże. Nie zdążyłam wykonać zdjęcia mojego ulubionego, który rósł w ogrodzie mojego dzieciństwa i młodości.

Zakwitły azalie





















To jest kolejna azalia, która jeszcze szuka miejsca w ogrodzie. Oby rosły i kwitły, bo z rododendronami musieliśmy się pożegnać niestety. Nie było im u nas dobrze. Szkoda, bo bardzo je lubimy.
Zakwitły pierwsze kosaćce




i orliki, które pojawiają się w różnych miejscach, a ja im w tym nie przeszkadzam.

Było jeszcze trochę różnych drobiazgów, które może kiedyś przemycę, bo niektóre chciałabym Wam polecić. Jednak nie chcę już przedłużać swojego postu. Witam serdecznie Nowego Obserwatora Piotra. Bardzo mi jest miło. Wszystkim serdecznie dziękuję, że o mnie pamiętacie mimo moich absencji. Życzę słońca, spokoju i radości na ten, kolejny już miesiąc💓💓💖




21 komentarzy:

  1. Za życzenia dziękuję. Twój ulubiony miesiąc minął i na szczęście zdjęcia dokumentują że naprawdę rosliny odwdzięczyły się pięknym kwitnieniem za troskę i świetną opiekę.
    Pozdrawiam cieplutko.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Zawsze można powspominać, porównać. Pozdrawiam serdecznie:):):)

      Usuń
  2. Przepiękne ogrodowe kadry. Cuda pokazałaś:)
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz cudny ogród. Wiele roślin też mam, ale glicynii zazdroszczę. U mnie jest zbyt wietrznie i występują pasy zamrozów. Tak straciłam migdałki i magnolie. Za to powiększyłam kolekcje bzów do 7. Zaczęłam też zbierać floksy. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My próbowaliśmy kilka razy sadzić glicynię, bo u nas również wieje mocno. Są też zastoiny mrozowe. Kilka razy przymarzła. Ten rok był wyjątkowy i oby tak już zostało. Myślę też o kilku floksach. Mam kilka i bardzo je lubię. Skoro sobie radzą może warto. Pozdrawiam serdecznie:):):)

      Usuń
  4. Pięknie jest w Twoim ogrodzie! Wszystkie kwiaty zachwycają - widać że im dobrze u Ciebie. Piwonia drzewiasta niech Ci dalej daje dużo radości :) Uściski dla Ciebie :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj rześkim powietrzem po deszczu Celu
    Nareszcie popadało. Maj był rzeczywiście bardzo suchy.
    Irysy kocham, a u Ciebie są piękne.
    Pozdrawiam zapachem jaśminu
    PS. Jak tam był u Ciebie maraton tenisowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też troszkę popadało, ale jeszcze by się przydało. Corocznie jakoś deszcz nas omija. Maraton owszem był i bardzo mnie cieszył. Pozdrawiam serdecznie:):):)

      Usuń
    2. Witaj świątecznie 
      Tęsknię już za Twoim ogrodem czerwcowym. Ten to dopiero potrafi czarować.
      Pozdrawiam ciszą przed burzą

      Usuń
  6. Pięknie w Twoim ogrodzie. Piękne kwiaty, orliki bardzo lubię i też pozwalam im się rozsiewać. Pięknie u Ciebie. Suszy nie widać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agatko. Trochę deszczu spadło, ale w zbiorniku na deszczówkę niewiele przybyło. Mamy studnię i podlewamy ogród i bardzo to jest uciążliwe i nie to, co deszcz. Ogród duży, a my młodzi inaczej i trochę to jest kłopotliwe. Pozdrawiam serdecznie:):):)

      Usuń
  7. Witaj Janeczko. Zostawiłam tu wczoraj dość długi komentarz a dziś go nie ma? Pewnie wylądował w spamie. Sama codziennie przywracam na bloga komentarze ze spamu, nie wiem co się dzieje z tym bloggerem. Mam nadzieję, że ten komentarz się zachowa:) Pięknie jest u Ciebie! Zachwycam się glicynią i kaliną koralową bo sama ich nie mam. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też często blogger sprawia kłopoty. Zauważyłam, że zdarzyło się tak iż mój komentarz również się nie pojawiał. Ewuś u Ciebie jest tyle roślin, które są piękne. Niestety u nas nie dadzą rady. Teraz już zostają tylko te, które sobie poradzą. Pozostałe podziwiam na Waszych blogach. Pozdrawiam serdecznie:):):)

      Usuń
  8. Glicynia przepiękna... I piwonia drzewiasta mnie zachwyciła ogromnie. Dowiedziałam się też przy okazji, że bywasz w Wojsławicach? To też moje ulubione miejsce :) Pozdrawiam Cię cieplutko i gratuluje pięknego ogrodu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że sprawiłam Ci przyjemność. Wojsławice mogłabym odwiedzać często. Niestety nie jest tak blisko. Jednak nie można odmówić sobie tych cudnych widoków. Pozdrawiam serdecznie:):):)

      Usuń
  9. Oj, ta glicynia, nie dość, że piękna, to w zapachu też można się rozanielić. Reszta kwiatów i krzewów, jak to u Ciebie,mnie bardzo zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Łucja - Maria24 czerwca 2022 10:27

    To jest chore co ten Blogger wyprawia. Kolejny raz odwiedzam Twój cudowny blog i widzę, że nie ma mojego komentarza. Zachodzę w głowę kiedy ten problem skończy się.
    Przesyłam moc uścisków i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń