...........przywitał nas ciepłem i kolorami. Na początek zakwitła różyczka.
Różyczka, bo jest jeszcze mała. Zakupiona w czerwcu w mojej ulubionej szkółce Rosa Ćwik.
- Róża rabatowa Cremosa.
Ucieszyłam się, kiedy zobaczyłam pąki, bo tak naprawdę nie myślałam, że jeszcze w tym roku zakwitnie. Oby poradziła sobie w naszym ogrodzie. Jest urocza i pięknie pachnie.
i dynie
Szumią trawy, które nieco już zmieniły kolory. Są jeszcze mało okazałe. Rosną dopiero drugi sezon.
- Miskant chiński Graziella
Nie mogę pokazać jej w całej okazałości gdyż w kadrze widoczny jest dom naszego sąsiada.
Serdecznie witam Nowego Obserwatora mojego bloga. Proszę rozgość się😍
Dziękuję Wam za spacer po naszym jesiennym ogrodzie💓💓Życzę, by ta pogodna jesień trwała i trwała, dopisywało zdrowie i pogoda ducha.
Janeczko,
OdpowiedzUsuńpodziwiam Twój ogród i prześliczne róże. Zachwycam się ich delikatnym różowym kolorem. Zapisałam ich nazwy i być wiosną pojawią się i w moim ogrodzie. Przypuszczam, że koleus znalazł już miejsce w domku i pobędzie w nim do pierwszych dni maja. Zbiory dni też dopisały i są świetnym dodatkiem do naleśników, racuchów, kotletów i oczywiście do pysznych zup.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Lusiu. Kolor róży jest nieco przekłamany. W rzeczywistości jest morelowy, ale bardzo zbliżony. Polecam. Koleus niestety jest jeszcze na dworze. Nie mam miejsca na przechowywanie. Corocznie kupuję nowe, bo bardzo podoba mi się ta roślina o różnorodnych kolorach liści. Dynia rzeczywiście jest wszechstronna. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńOgród uroczy, mnóstwo roślin, kwiatów. Trochę bawię się ogrodem. Niestety odległość jaka mnie dzieli od niego nie pozwala na prawdziwą radość. Dynie i u mnie obrodziły. Niektóre zasiały się same na kompostowniku i było im tam szczególnie dobrze.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Szkoda, że nie możesz być codziennie w ogrodzie. Dynia, to wdzięczne warzywo o różnorodnym zastosowaniu. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńPiękne wspomnienie październikowego ogrodu, pięknego ogrodu.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńPaździernik w Twoim ogrodzie był wyjątkowo piękny i kolorowy. Róże wyglądają fantastycznie. Ślicznie rozrastają się też miskany i Zebrina. Jesień w tym roku jest wyjątkowo łaskawa:)
OdpowiedzUsuńUściski Janeczko!
Pogoda dopisała w tym roku. Niestety dziś już wiatr i plucha. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńOstatnio zachwycam się trawami, a Ty masz piękne.
OdpowiedzUsuńJa również kilka lat temu zachwyciłam się trawami. Trochę to trwało, by zagościły w naszym ogrodzie. Oby się rozrosły. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńJak jeszcze kolorowo jest u Ciebie. Uwielbiam marcinki i chciałabym mieć ich taki szpaler u siebie. U mnie też róże trochę kwitną , ale jest znacznie mniej kolorowo niż u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie 🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃🎃
OdpowiedzUsuńPiękna pogoda w październiku sprawiła, że rośliny pokazały swój urok. Niestety dziś u nas wichura, deszcz. Prawdziwy listopad. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńPiękna historia z winobluszczem w tle ! Kochane marcinki ! Bardzo lubiła je moja śp. babcia, a teraz lubię je ja. Pozdrawiam ))
OdpowiedzUsuńJa również lubię marcinki. Są takie wdzięczne i zakwitają, kiedy już niewiele roślin kwitnie. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńPrzepiękny ogród! Dobrze, że pogoda dopisuje to długo można cieszyć się kolorami kwiatów :). Piękne róże!!
OdpowiedzUsuńBuziaki!:)
Dziękuję. Jaka szkoda, że coraz mniej kolorowo. Oby do wiosny. Uściski przesyłam:):):)
UsuńPięknie u Ciebie... Chyba czas wybrać się do szkółki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Agatko Ty masz już tyle piękności, ale masz gdzie je sadzić więc do dzieła. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńRóże od tej firmy są bardzo dobre i wytrzymałe, mają atest ADR. Poza tym różyczka jest śliczna, a jeśli pachnie to już sama radość. Pięknie masz w ogrodzie, zachwycają kwiaty i trawy. Szkoda ligustru, ale to bardzo wytrzymały krzew, więc moce przeżyje, a może trzeba go podciąć dla wzmocnienia? Chociaż pomysł, żeby zrobić z niego podporę dla pnączy też jest dobry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.:)
Ja już tylko w tej szkółce będę kupowała róże. Mają róże o różnych wymaganiach i nawet do takich ogrodów jak nasz. Czyli na słabe podłoże. Co do lugustru, to został podcięty, podsypany próchnicą, bo były podziemne korytarze, a teraz zobaczymy co dalej. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńPiękne są Twoje październikowe kolory w ogrodzie! Róże, marcinki, trawy, dynie - prawdziwe bogactwo... Ciekawa jestem, czy ligustr przetrwa, choć jego współpraca z winobluszczem tez na pewno będzie fajna. Serdeczności dla Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńPaździernik u nas był pogodny i roślinki z tego korzystały. Ja też jestem ciekawa jak się potoczy przygoda z ligustrem. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńNiech krzew Twojego dziecka przetrwa i ma się bardzo dobrze. Kocham ogrody, Twój jest prześliczny. Uwielbiam trawy ozdobne i też przemyciłam je na balkon, kiedyś mama nie chciała, ale ja potrafię zrazić miłością do natury. :D Takie spacery, ja chętnie przyjmę, kiedy tylko zechcesz mnie zaprosić, dzisiejszy, był bardzo piękny. Uściski wielkie posyłam. :))) <3
OdpowiedzUsuńAgnieszko jesteś stale zaproszona. Będzie mi bardzo miło. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńAleż tu u Ciebie pięknie.. Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia :-)
Dziękuję bardzo:):):)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńAleż pięknie :) Taki ogród to skarb! Uwielbiam róże :) W ogóle uwielbiam naturę, mogłabym otaczać się nią cały czas :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Dziękuję za wizytę. Ja też kocham naturę i stąd zabawa w ogród. Pozdrawiam:):):)
UsuńPiękny ogród, piękne fotki. A marcinki i wrzosy jak marzenie. Będę tu wracać.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zapraszam. Będzie mi miło. Pozdrawiam:):):)
UsuńPrzepiękny ogród, robi wrażenie :) Taki ogród to moje marzenie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Marzenia się spełniają. Ja czekałam bardzo długo. Tobie życzę, by spełniły się jak najszybciej. Pozdrawiam:):):)
UsuńKto by pomyślał, że to listopadowy ogród. Jednak ociepla się nam klimat i listopad nie jest tak zimny jak dawniej, kiedy często zdarzały się przymrozki i czasem padał śnieg. Piękny spacer po jesiennym ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Niekiedy, wychodząc rano sama się dziwię, że coś jeszcze kwitnie. Róże nawet mają jeszcze wiele pąków. Klimat się zmienia, ale czy na lepsze? zobaczymy. Pozdrawiam:):):)
UsuńNiezwykle zdrowe i okazałe masz rośliny. Widać, że im dobrze u Ciebie. Trawy o tej porze roku to jednak wspaniałe uzupełnienie ogrodu.
OdpowiedzUsuńZ tym zdrowiem nie zawsze jest tak różowo. Wszechobecne grzyby dały się w tym roku we znaki. Trawy pokochałam niedawno. Jesienią uzupełniają braki i są takie zwiewne. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńJasiu przesliczne roze, moje.ukochane kwiaty nie liczac kaczencow i stokrotek :) Jakze milo sie spaceruje po jesiennym ogrodzie. Jest uroczo. Trzymaj sie cieplutko.
OdpowiedzUsuńWspaniale opisujesz o swoich ogrodowych zmaganiach :)
OdpowiedzUsuń