Bardzo lubię azalie. Kilka kupiłam wiosną poprzedniego roku. Niestety dwie nie przetrwały zimy. Tę polubiłam za jej pełne kwiaty
W ubiegłym roku obsypana była kwieciem, a teraz marniutko, a przecież tak o nie dbam.
Nie zdołałam zrobić fotek piwoniom o pachnących kwiatach w kolorze różowym i różowym z białym środkiem. Wprawdzie nie popisały się w tym roku, ale i tak cieszyłam się ich zapachem przez ładnych kilka dni. Te poniżej niestety nie pachną tak intensywnie, ale mogłam się nacieszyć ich urokiem, bo kwiaty są bardziej trwałe.
Mam kilka różyczek. Nie są takie ładne jak Wasze, ale ja się cieszę, że w ogóle rosną i kwitną.
Tę różę posadził mój sąsiad przed naszym wspólnym domem. Zakwitła bardzo obficie.
Bardzo serdecznie witam nowych Obserwatorów mojego bloga i dziękuję za spacer wśród ulubionych kwiatów. Aby post nie był przydługi pozostałe kwiaty pokażę następnym razem. Tym czasem serdecznie Was wszystkich pozdrawiam💓💓💓💓💓
Oj tak jakaś ta aura niesprzyjająca warzywom. Kwiaty masz cudne zwłaszcza róże. Ta pnąca jest niesamowita. Masz mur w czerwonych kwiatach. Cudownie to wygląda!
OdpowiedzUsuńZapowiadają znów upały, będzie ciężko roślinom.
Miłego tygodnia.
Trochę kwiatów próbuję ratować, ale czy zdołam? Słońce parzy im liście niestety, a na cieniowanie nie mam zdrowia. Pozdrawiam:):):)
UsuńU mnie w tym roku słabo wzeszła pietruszka i marchewka . Nasiona trzymałam w budynku gospodarczym i być może zmarły zimą. Mimo wszystko pięknie i kolorowo jest u Ciebie . U mnie mniej kolorów , bo nie mam prawie wcale rabat kwiatowych . Pozdrawiam cieplutko 😊
OdpowiedzUsuńJa też trzymam nasiona w gospodarczym domku i powschodziły dobrze oprócz pasternaku. Niestety już po pietruszce, koprze i teraz wykańczają się buraczki. Nie znam przyczyny. A teraz susza wieńczy dzieło. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńPiękne kwiaty w Twoim ogrodzie! Będą różne szkody przez tę draniowatą pogodę, niestety... :( Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tak Maksiu niestety będą i są szkody. Pozdrawiam:):):)
UsuńMamy pojemniki na deszczówkę i przyznam, że to jest praktyczne rozwiązanie. Zebrana woda podczas deszczów bardzo się przydaje gdy dłużej nie pada. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż myślimy o pojemnikach na deszczówkę, ale to jeszcze potrwa. Mamy studnię, ale i tak nie nadążamy podlewać, bo ogród jest duży. Pozdrawiam:):):)
UsuńU mnie też w tym roku słaby warzywnik. Aż strach pomyśleć jak ceny poszybują w górę, bo plony będą mizerne.
OdpowiedzUsuńZauważa się już ceny znacznie wyższe. Pozdrawiam:):):)
UsuńWiosna była zimna a potem przyszedł upal, taka pogoda powoduje, że roślinki nie wytrzymują. Mimo kłopotów u Ciebie jest bardzo przyjemnie, piękne kwitnienie.
OdpowiedzUsuńSłonecznie pozdrawiam.:)
Wówczas jeszcze było przyjemnie, ale teraz jest bardzo upalnie i sucho. Rośliny marne. Nie nadążamy podlewać. Pozdrawiam:):):)
Usuńpiękne kwiaty,śliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu:):):)
UsuńTakie spacery to czysta przyjemność, piękne kwiaty. W mojej okolicy również susza, niby zapowiadają opady, a wszystko nas mija. Trawa usycha, no wystarczy spojrzeć i usłyszy się, jak natura wola o deszcz. Potrzeba deszczu, w niektórych rejonach bardzo i życzę, by i u mnie i u Ciebie popadało. Daj Boże, by natura poczuła się lepiej i sprawiła Ci jakieś miłe niespodzianki ogrodowe. Pozdrawiam najserdeczniej, wielki uścisk. :*** <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. U nas nie pada już cały miesiąc, a temperatury bardzo wysokie. Oj przydałby się deszcz, bo roślinki i my już jesteśmy zmęczeni tą aurą. Pozdrawiam:):):)
UsuńWitaj Janeczko!
OdpowiedzUsuńTwoje piwonie i róże są prześliczne. Dziwny to rok dla warzyw. U mnie zero koperku. Każdego roku sam się wysiewał i byłam zmuszona wyrzucać go na kompostownik ponieważ "zabijał" warzywa. Pietruszkę wysiewałam czterokrotnie i mam może cztery rośliny. Warzywa w sklepach i na targowisku są obłędnie drogie. Nieprawdopodobne aby o tym czasie czereśnie kosztowały ponad 18 złotych a fasolka szparagowa 15,- Janeczko, jesteśmy w tej dobrej sytuacji bo mamy ogrody i zawsze nam coś urośnie, a inni ludzie? Koszmar!
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Lusiu. Rzeczywiście dziwny ten rok, ale mimo wszystko jak wspomniałaś jakieś tam drobiazgi mamy. Nic tylko czekać na deszcz i lepsze czasy dla naszych roślinek. Pozdrawiam cieplutko:):):)
UsuńCiesz się każdą roślinką. Rok trudny- to prawda. Ja dziś porzadkowałam bo był wiatr, więc komarów było troszkę mniej.
OdpowiedzUsuńI tak właśnie robię Basiu. Trzeba się cieszyć tym, co się ma. U nas komary mimo suszy też utrudniają pracę. Pozdrawiam:):):)
UsuńU mnie warzywa, poza cukinią, fasolką szparagową i patisonami, które powschodziły w minimalnej ilości, sztuk 2, są dość ładne.
OdpowiedzUsuńPomimo, że warzywka masz kiepskie, to chociaż możesz cieszyć się pięknym kwiatami. Pogoda jest w tym roku bardzo kapryśna i nie sprzyja wysokim ogrodowym, plonom .
Pozdrawiam
Pozdrawiam :)
U nas cukinia samosiejka już plonuje i cieszę się, że chociaż to, a kwiatki kwitną ale niestety są w coraz gorszej kondycji z powodu suszy. Czekamy z utęsknieniem na deszcz. Pozdrawiam:):):)
Usuńnice article my friend..
OdpowiedzUsuńplease visit my blog too
Szkoda ogrodu warzywnego, bo nic tak nie cieszy jak dorodne zbiory zdrowej, ekologicznej i przede wszystkim własnej żywności. A kwiecia u Ciebie nie brakuje, tak więc mimo wszystko jest z czego się cieszyć :) Z pozdrowieniami G.
OdpowiedzUsuńI tak też robię, bo cóż z naturą tak jest raz lepiej , a raz gorzej. Czekamy na deszcz, by ulżył nam i roślinkom. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńCudowne róże i jakie kolorowe. Deszczu brakuje, lato jest niezwykle upalne i ciepłe.
OdpowiedzUsuń