Po namowach znajomych i rodziny, po raz pierwszy wzięłam udział w kiermaszu. Pokazałam tam swoje wypociny. Tak wypociny, bo zajmuje mi to dużo czasu wszak ręce i kręgosłup niestety nie są już tak odporne na pracę, którą trzeba wykonać w pozycji siedzącej. A to moje pisanki. Serwetki pokażę w kolejnych postach.
I to, co cieszy moje oczy codziennie, to kolor i cudny zapach😃😃😃😃
Nowy nabytek - rozchodnik łopatkowaty. Zachwalany za oryginalny kolor. Jestem ciekawa jak będzie wyglądał, kiedy podrośnie.
jak również za Waszą nieustanną obecność😍😍😍😍
Przepiękne pisanki. Gratuluję umiejętności ich ozdabiania.To takie małe dzieła sztuki.
OdpowiedzUsuńW ogrodzie pięknie!
Uściski:)
Dziękuję:):)
UsuńPrzecudne pisanki robisz. Patrzyłam z zazdrością. Zwłaszcza te biało brązowe takie niespotykane. Ogród cudny, jak zwykle u Ciebie wiosną. Istna feeria barw . :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:):)
UsuńCieszę się,że pokazałaś swoje cudnosci na kiermaszu. Pisanki są śliczne,czy na nich to wosk? W ogrodzie już wiosennie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję. Tak na pisankach jest wosk pszczeli:):):)
UsuńWspaniałe :) I pisanki i kolory w ogródku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:):):)
UsuńŚliczne pisanki i cudny ogród.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:):)
Usuńcudowne ludowe pisanki, aż się oczy smieją. szkoda ze nie mieszkam w Polsce, kupiłabym kilka, oj kupiła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:):):)
UsuńJaneczko, kolejny już raz oglądam Twoje pisanki. To są maleńkie arcydzieła. Zastanawiam się jak można zrobić takie cudeńka.
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że sprzedałaś wszystkie na kiermaszu. Szkoda, że nie sprzedajesz na allegro. Tam nie ma takich wspaniałych jak Twoje.
Serdecznie pozdrawiam:)
Miło Lusiu, że Ci się podobają. Właściwie sprzedałam przed kiermaszem. Zostały tylko symboliczne. Nie sprzedaję na allegro, bo nie mam konta i nie mam ich tak wiele. Pozdrawiam:):)
UsuńCzekałam na Twoje pisanki Janeczko, są przecudne, perfekcyjnie wykonane! Mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńOgród całkiem śmiało poczyna sobie z wiosną, szkoda, że noce zimne.
Pozdrawiam.
Dziękuję Elu. Pozdrawiam:):):)
UsuńPrzepiękne te pisanki a wiosna w ogrodzie cudowna
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:):):)
UsuńMasz piękną wiosnę w swoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńDziękuję:):):)
UsuńOjojoj ! Jak dużo tych pisanek !? Są piękne i dokładnie takie jak tradycja nakazuje !!!
OdpowiedzUsuńA wiosna w Twoim ogrodzie to widać, że już na dobre się rozgościła. U mnie jeszcze bardzo zimno. Pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję. Ja już chyba zostanę przy tradycji. Kocham je robić, choć coraz jest mi trudniej. Pozdrawiam:):):)
UsuńKażdziuteńkie jajeczko jest wprost przecudowne! To najpiękniejsze jajka, jakie widziałam. Doceniam Twoją pracę.
OdpowiedzUsuńWiosenne kwiatuszki cieszą oko. Są tak wdzięczne! Tak śliczne!
A propos-widuję pieski z zawiązanymi mordkami... Serce się kraje. Już nie powiem właścicielom , że to błąd. Właściciele powinni nosić takie coś na ustach, bo jak udzielają riposty, to uszy więdną....
Serdecznie pozdrawiam
Jakże jest mi miło. Dziękuję. Niektórzy ludzie nie mają wiedzy ani wyobraźni i traktują tak swoich przyjaciół. Smutne. Pozdrawiam serdecznie:):)
UsuńWitaj! Podziwiam Cię za taką ilość pisanek - tyle pracy! Ale piękności stworzyłaś :) Wiosnę u Ciebie widać i czuć - wszystkie kwiaty wspaniałe, ale dla mnie ulubione są fiołki, forsycja, choć kwitnące drzewa owocowe też są niesamowite! Właściwie każdy wiosenny kwiatek robi na mnie wrażenie :))) Pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:):):)
UsuńOgród pięknie się budzi do życia, ale Twoje pisanki to dopiero są piękne! Tradycyjne, sliczne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.:))
Dziękuję bardzo:):)
UsuńWidać, że to jajka, nad którymi ktoś ciężko, ale i z sercem pracował. Przecudowne pisanki, brawo. <3
OdpowiedzUsuńCudnie wiosna się budzi, ja uwielbiam ukwiecone drzewa. Pozdrawiam i życzę radosnych dni. <3
Dziękuję bardzo:):):)
UsuńGratuluję!!! Te pisanki to majstersztyk! A ja swoje wyczyny nazwałam pisankami. Powinnam je nazwać naklejankami. Jeszcze raz gratuluję talentu i podziwiam.
OdpowiedzUsuńCudownego, słonecznego weekendu życzę.
Anita
Bardzo dziękuję:):):)
UsuńKurcze... Przysiadłam tak z rana z poranną herbatą, zaglądam na blogi w przerwach i widzę, że już w blogosferze świąteczne zdjęcia są. U Ciebie piękne pisanki. Korzystając z ładnej pogody ruszyłam w ogród zupełnie zapominając o zbliżających się świętach... Jak dobrze, że Wy pamiętacie :D
OdpowiedzUsuńŚliczna wiosna u Ciebie :) Pozdrawiam
Agatko u mnie tylko pisanki zrobione, a reszta jeszcze w lesie. Pozdrawiam:):):)
UsuńPiękne te pisanki takie tradycyjne w dobrym znaczeniu tego słowa . Są jak wspomnienie najlepszych chwil w życiu co tu dużo gadać jestem pod wrażeniem. POzdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:):):)
UsuńAleż piękne te pisanki, tak niesamowicie pracochłonne i dopieszczone w najdrobniejszym szczególe <3
OdpowiedzUsuńWiosna w ogrodzie kolorowa, pachnąca i bujna, nawet chłodne dni nie powstrzymują kwiatów przed zakwitaniem :D Ślicznie <3
Pozdrawiam ciepło, Agness;)
Dziękuję. Tak naprawdę pracochłonne. Kręgosłup i oczy dają się we znaki. Pozdrawiam:):):)
UsuńDroga Janeczko!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych Wiary, Nadziei i Miłości.
Serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.
Radosnego, wiosennego nastroju, duchowego odrodzenia, i wszystkiego najlepszego.
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękna wiosna i fantastyczne pisanki! Podziwiam i gratuluję :):):)
OdpowiedzUsuńale piękna wiosna u Ciebie, kochana. Pozdrawiam ciepło :*
OdpowiedzUsuń