KOLORY JESIENI.....

Dotychczasowa piękna pogoda sprawiła, że prawie nic nie robię oprócz prac na ogrodzie. Trzeba wszystko przygotować do nadejścia zimy. Jest tego tyle, że i tak na pewno nie zdążę. Ciepełko spowodowało, że ogród jest jeszcze kolorowy. Wprawdzie kwitną nieliczne kwiaty, ale zawsze to coś. Zapraszam na spacer po ogrodzie.

 

Rozchodnik okazały 

Moja niezawodna ulubiona różyczka.
Ma jeszcze wiele pąków.

Nigdy jeszcze nie wybujała mi tak nasturcja. Trochę przesadziła w tym roku. Przeszkadza innym roślinom. 

Słoneczny aster jesienny
"marcinek"

Kolejny "marcinek"

Dalia ciągle kwitnie. Lubię dalie można mieć do wazonu od lata do późnej jesieni.

Chryzantema. Mam tylko jedną.

Ostróżka po przycięciu kwitnie i kwitnie.
 

Przycięty len kwitnie po raz trzeci.

Kolejna dalia.Ma jeszcze tyle pączków.

Lubię gdy nasz dąb się przebarwia.

Ostatni bukiecik z kosmosów.

Owoce kaliny leśnej. Kwitnie niezbyt okazale, ale za to owoce zdobią krzew od sierpnia do późnej jesieni.

Ognik szkarłatny i wszędzie widoczne ślady pobytu kociej rodziny.

A to pewnie ostatnie grzybobranie w tym roku.



















Trochę dużo tych zdjęć, ale chciałam pokazać kwitnące jeszcze kwiaty. Dziękuję za cierpliwość i liczne odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie:):):)