Pierwszy komplecik zakończony:
W kwiaciarni pojawiły się pierwiosnki.
Nie mogłam przejść obojętnie obok takich kolorów.
Może przy odrobinie szczęścia jak już zawita wiosna, a ja nacieszę się nimi w domu, zdołają przetrwać w ogrodzie.
Kilka kupionych w poprzednich latach
ma się dobrze w ogródku.
Tak bardzo bym chciała, by zadomowiły się w ogrodzie.
Takich kolorków jeszcze nigdy nie
miałam.
Dziękuję za wizyty i komentarze i życzę Wam wspaniałego weekendu:):):):):):)
Cudowne serweteczki, a fiołki rosną - idzie wiosna! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wiosnę już po woli można zobaczyć. W ogrodzie widać już wschodzące cebulowe kwiatki:):):):)
UsuńPełna elegancja!
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:):):)
UsuńNiezwykle piękne serwetki Richelieu i szydelkowe.Ogladać Twoje prace, to wielka przyjemność i wspaniałe doznanie estetyczne. Mile pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lucynko. Pozdrawiam:):):):)
UsuńPiękne serwetki
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:):):):)
UsuńPiękne serwetki i ta precyzja wykonania.
OdpowiedzUsuńPełna podziwu jestem : )
Dziękuję bardzo:):):)
Usuńślicznie pierwiosnki :)
OdpowiedzUsuńMnie również zachwyciły ich kolory. Oby udało się zachować je w ogrodzie:):):):)
UsuńPrzepiękne są te serwetki richelieu: Pozdrwiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:):):):)
UsuńBardzo piękny komplecik!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:):):)
UsuńCudne serwetki i wiosnę zaprosiłaś już do domu, pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Wiośnie trudno było się oprzeć:):):):)
UsuńWspaniałe serwetki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:):):):)
UsuńŚliczne serwetki! Piękna praca. Kiedyś i mnie zajmował więcej ten haft. Do dzisiaj przechowuję kilka gazetek i serwetek, przeglądam nowe wydawnictwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, miłego weekendu!
Dziękuję Elu. Kiedyś też więcej haftowałam. Szydełko poszło w zapomnienie. Teraz jest odwrotnie. Pozdrawiam:):):):)
UsuńPiękne te lniane serwetki, a pierwiosnki sprawiły, że chyba już przeczuwasz wiosnę, co? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Chciałabym jak najszybciej zaprosić Panią Wiosnę:):):):)
UsuńCudowne te serwetki! Przypomniałaś mi o moich, również pochowanych gdzieś głęboko w szufladzie, a przecież są wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju. Patrząc na pierwiosnki uśmiechnęłam się szeroko - tak bardzo zapachniało u Ciebie wiosną... Miłej niedzieli, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Takie serwetki bardzo wiele osób dziergało. Kiedyś były bardzo na czasie:):):):)
UsuńBardzo ładne serwetki, znam ten haft:) Mam nadzieję kiedyś do niego wrócić, bo jest bardzo efektowny:)))
OdpowiedzUsuńJesteś prawdziwą miłośniczką kwiatów, to widać:) Ja też już w domu z hiacyntami i szafirkami grasuję;) Pozdrawiam serdecznie:)))
Dziękuję. Jak już pisałam bardzo wiele z nas je haftowało. Teraz trochę wyparło je szydełko i frywolitka, ale mnie nadal się podoba:):):):)
Usuńpiękne,i serwety i kwiatki
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:):):)
UsuńTwoja serwetka jest prześliczna. Przychodzę codziennie i ją podpatruję. Kiedyś robiłam tylko takie serwety bo lubię ten haft. W tym roku jeszcze nie kupiłam prymulek. Mam świeże tulipany, hiacynty (białe, różowe i jasnoniebieskie)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję. Ja też lubię ten haft. Niestety poszedł trochę w zapomnienie. Jaka szkoda, że nie mogę mieć w domu hiacyntów. Mój M nie toleruje ich zapachu:):):):)
UsuńPiękne serwetki!!! Też kiedyś haftowałam, mam nawet kilka serwetek, gdzieś schowane w szufladzie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję. Tak haftowało kiedyś wiele osób. Ja od czasu do czasu wracam do richelieu:):):):)
UsuńPrześliczne, uczyłam się tego haftu w szkole, pewnie jak większość z nas, jednak najbardziej jednak u mnie wygrało szydełko :) Uściski.papa
OdpowiedzUsuńDziękuję. U mnie też przeważyło szydełko niestety:):):):)
UsuńTo jest haft, który zawsze jest na czasie. Chciałabym tak umieć wyszywać, ale próbowałam i nie wyszło... Jesteś mistrzynią :)
OdpowiedzUsuńJa też tak myślę, że kiedyś powróci. Na pewno tak potrafisz. Trudno go nie umieć. Jest bardzo prosty:):):):)
UsuńTakie serwetki mogłyby zagościć w moim domu... Nie obraziłabym się ;) Może kiedyś w końcu się zmobilizuję do takiego haftu. Kolory kwiatków przepiękne, cieszą oczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Cieszę się, że się podobają i serwetki i kwiatki. Nie mogłam ich nie kupić. Kolory śliczne:):):):)
UsuńWyglądają przepięknie - wszystkie Twoje prace są wykonane perfekcyjnie - moje serwetki richelieu pojawią się na wielkanocnym stole i zawsze goszczą w moim domu w okresie wiosennym - uściski i pozdrawiam serdecznie
UsuńWyglądają przepięknie - wszystkie Twoje prace są wykonane perfekcyjnie - moje serwetki richelieu pojawią się na wielkanocnym stole i zawsze goszczą w moim domu w okresie wiosennym - uściski i pozdrawiam serdecznie
UsuńPiękne serwetki, był długi okres, kilka lat, że namiętnie haftowałam w tym stylu :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna, kolorowa wiosna u Ciebie :)
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Kiedyś był bardzo modny ten haft. Wszystkie haftowałyśmy richelieu. Trochę odszedł w zapomnienie. Ja kończę to co rozpoczęte:):):):)
UsuńSerwetki są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:):):):)
UsuńŚliczny komplecik. Szkoda, że czekał tak długo, ale widać było warto!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję bardzo:):):):)
UsuńPodziwiam ludzi, ktorzy potrafią tworzyć takie piękne rzeczy, zazdroszczę szczerze i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:):):):)
UsuńPiękne serwetki.Ja mam w swoich skarbach takie serwetki.Już mi się chcę tej wiosny kwiaty o tym przypominają. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiele pań z mojego pokolenia ma takie serwetki. Kiedyś prawie wszystkie je haftowałyśmy. Ja też już oczekuję wiosny:):):):)
UsuńPiękne serwetki.Ja mam w swoich skarbach takie serwetki.Już mi się chcę tej wiosny kwiaty o tym przypominają. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie serwetki chyba ma każdy. Kiedyś były powszechnie haftowane. Ja też wiosnę przywołuję na każdy sposób:):):)
UsuńŚliczne serwetki, bardzo eleganckie. Śliczne również kwiaty. Ja też muszę się rozejrzeć za prymulkami:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pierwiosnki już są teraz ogólnie dostępne, a taki kolorowy zawrót głowy, że trudno wybrać:):):):)
UsuńUrocze, a wiosna juz tuż, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:):):):)
UsuńPiękne kolory prymulek, od razu robi się wesoło w pokoju lub kuchni :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam się oprzeć tym kolorkom:):):)
Usuń