Chyba każdy z nas wraca do czasów dzieciństwa i młodości. Przypominamy sobie różne sytuacje te dobre i te złe. Wszyscy je miewali. Ja coraz częściej myślę jak wówczas było dobrze. Zawsze kochałam naturę. Obserwowałam rośliny w każdym środowisku. Nie zapomnę cudownych kwiatów łąkowych. Znałam nazwy prawie wszystkich roślin, które tam gościły. Szkoda, że ich nie mam. Być może uda mi się kiedyś założyć łąkę kwietną. Na razie nie ma gdzie. Pozostał również sentyment do dawnych kwiatów ogrodowych. Od zawsze lubiłam białe kwiaty szczególnie jeden. Nie było go w naszym ogrodzie. Nigdy nikogo nie poprosiłam by otrzymać choćby malutką jego część. Dla innych wcale nie był ważny ale dla mnie..........................
Po kilkudziesięciu latach spotkałam sadzonki, kupiłam jednego i mam
"starodawny" dzwonek brzoskwiniolistny
Nic szczególnego, ale dla mnie to wspomnienie z czasów młodości.
Kolejnym wspomnieniem - nasturcja. Jak pięknie wyglądała wijąc się po drewnianym płocie.
Rosnący przy płocie każdego domu - liliowiec
A teraz kwiaty, które kwitną teraz w naszym ogrodzie
Firletka chalcedońska w roli głównej
Nie może zabraknąć goździka brodatego, który rośnie w różnych miejscach ogrodu
Urocze przymiotno
Niezwykle ekspansywna tojeść
Zaczyna kwitnąć lawenda
Dziękuję za wspólny spacer.
Pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzięki za fajny spacer :) Przyjemnie sobie popatrzeć na różne roślinki... I jaką ładna masz lawendę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Dziękuję za miłe towarzystwo. Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńOch, łąka usłana kwiatami to i moje marzenie. Tobie życzę z całego serca, by to życzenie się spełniło, bodaj na maleńkim skrawku ogródka:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie Janino:)))
Może kiedyś się uda. Na razie nie mam pomysłu gdzie by urządzić. Jest jeszcze tyle pracy, a tu siły nie te i finanse kiepskie. Poczekamy może się kiedyś uda. Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń