Czy Wy też tak macie? Wykonałam już kiedyś i pokazałam kilku osobom moją pierwszą większą serwetkę.Wzór pochodzi z mojego ulubionego bloga: http://crochet5010.blogspot.com/.
Już jej nie mam. Postanowiłam zrobić drugą i miałam nadzieję cieszyć się nią, ale też cieszy oczy nowej właścicielki. Jestem oczywiście zadowolona, że moja praca komuś sprawiła przyjemność, ale ja nadal nie mam. Muszę podejść do niej po raz trzeci.
Do trzech razy sztuka - mawiają.Może tym razem zostanie w domu. Nie chciałam Was zanudzić tą samą pracą po raz wtóry, ale pokazuję jako dowód, że tak do końca nie zarzuciłam szydełka. Oto ona:
Ta serwetka jest w kolorze ecru.
Przy okazji pochwalę się moim ulubionym prezentem. Skarbonka moja osobista i kubek z którego często popijam kawę, herbatę. Podobno zdjęcie przedstawia NAS.
Coś w tym jest. Pijąc mogę patrzeć w oczy mojemu M.
albo sobie.
Kilka fotek z jesiennego ogrodu. Są już ślady przymrozków niestety.
Serdecznie witam nowych Obserwatorów. Jakże mi miło. Dziękuję za miłe komentarze. Tak mnie cieszy, że do mnie zaglądacie. Życzę wspaniałego, pogodnego tygodnia:):):):):)
Cudna serweta :-) Piękny wzór.
OdpowiedzUsuńKubek i skarbonka piękne! Wspaniałe prezenty.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam:):):):)
UsuńPiękno leży w prostocie. Wykonanie klasa. Podziwiam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Lucynko:):):):)
UsuńNie jestem zaskoczona, że Twoje serwetki tak szybko znajdują nowych właścicieli. One są prześliczne. Skarbonka i kubek to bardzo uroczy prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)*
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam:):):)
UsuńUrocza serweta, nie dziwię się, że cieszy się powodzeniem, jest śliczna, cały urok w delikatności. Rozbawiłaś mnie niesamowicie tym żartem o spojrzeniu w oczy swojemu M.:))) świetny zestaw:) Tak, w ogrodzie powoli wchodzi jesień, a nawet zima....Jeszcze chcę zdążyć posadzić róże:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniczko, a ja czekam jeszcze na ciepło. Czy się doczekam? Zobaczymy. Pozdrawiam:):):):
UsuńWcale się nie dziwię, że ta serweta ciągle Ci "ucieka" ;) Bardzo ładny, ciekawy wzór. Przy okazji zastanawiam się kiedy w końcu uda mi się powrócić do szydełkowania? Musiałabym chyba porzucić najpierw to, czym się zajmuję. A może to tylko sprawa lepszej organizacji czasu.
OdpowiedzUsuńUrokliwy zestaw dostałaś w prezencie :) Bardzo mi się podoba.
Wszyscy teraz mówią o szybkim nadejściu zimy, ale mimo nocnych przymrozków jakoś w to nie wierzę, bo mój osobisty ogrodowy przepowiadacz pogody ;))), czyli orzech jeszcze nie zrzucił liści, a jak dotąd nigdy się jeszcze nie pomylił :)
Pozdrawiam
Dziękuję Basiu. Ja podobnie jak Ty czekam na ciepło. Zobaczymy. Pozdrawiam:):):):)
UsuńNiefajne te przymrozki- potrafią zniszczyć niestety:) serweta jest śliczna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do zabawy.Zostałaś nominowana do LIBSTER BLOG AWARD.czekam na odpowiedzi!:)
Dziękuję Agatko. U mnie przymrozki już dokuczyły, ale czekam na pogodną jesień. Czy jestem naiwna czas pokaże:):):):)
UsuńWzór serwetki jest cudowny, a zestawik naprawdę fajny i uroczy :) Szkoda, że tak szybko przyszedł chłód przez co niektóre rośliny faktycznie ucierpiały, ale najbardziej cieszę się z deszczu, który był długo oczekiwany. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. U nas też zdrowo popadało. Krzewy odżyły, bo kwiatki zdążył zniszczyć przymrozek:):):):)
UsuńPiękna ta serwetka, tak staranie wykonana. Ja wróciłam jakiś czas temu do szydełkowania ale nie wychodziło mi już tak równiutko jak kiedyś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję. Myślę, że to kwestia czasu. Tego się nie zapomina. Trzeba tylko trochę cierpliwości. Na pewno Ci się uda:):):):):)
UsuńPiękna serwetka :) Muszę się nauczyć szydełkować. Zmotywowałaś mnie
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tak piękne rzeczy robisz, że szydełko to tylko kwestia czasu:):):):)
Usuńjaka ta serweta dopieszczona i doprasowana,śliczna
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu:):):):)
UsuńMasz talent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Pozdrawiam:):):):)
UsuńŚliczna serweta, kubek bajerancki, wywołuje uśmiech :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Z tym kubkiem to taki był zamysł, by nas rozbawił i udało się:):):):)
UsuńPrzepiękna serweta. Podziwiam cierpliwość do robienia trzy razy tego samego. Ja tego bardzo nie lubię:) bardzo fajny zestaw i fajnie na nim wyglądacie;)))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Trochę mnie zanudził wzór, ale musiałam się zmobilizować:):):):)
UsuńJest przepiękna :) nie jestem zwolenniczką dziergania tego samego wzoru kilka razy, ale czasem wzór jest tak piekny, że wszyscy chca akurat taki :) Właśnie robię po raz trzeci ten sam obrus
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja też nie lubię dziergać po kilka razy, ale cóż musiałam i już. Będę teraz robiła inną serwetę drugi raz:):):)
UsuńTaka piękna serweta musiała się podobać!
OdpowiedzUsuńKubasy świetne:-)
Dziękuję Basiu. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, byłabym bardzo egoistyczna i takiej serwety nie oddałabym nikomu. Jest naprawdę prześliczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.To są bliskie mi osoby i chciały właśnie taką. Nie mogłam odmówić. Może kiedyś wykonam ją dla siebie:):):):)
UsuńSerwetka jest bardzo ładna, robota w starym stylu, ale nowoczesny wzór. Wszędzie taką pasuje położyć, dlatego musiałaś ją zrobić trzeci raz. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się , że Ci się podoba tym bardziej gdyż Ty robisz takie cudeńka. Pozdrawiam:):):):)
Usuń