Listopad był na tyle ciepły, że pozwolił na wiele prac w ogrodzie. Przede wszystkim grabienie liści, porządkowanie warzywnika i rabatek bylinowych.
Cieszyły przy tym przebarwiające się krzewy, trawy, ciągle kolorowe wrzosy i kończące kwitnienie chryzantemy, które rosną w kilku zakątkach ogrodu.Na pierwszy ogień poszły szparagi.
Początek moich jesiennych prac zawsze zaczynam od szparagów. Łodygi wyciął M. Ręka mi na to nie pozwala. Potem już kolej na mnie.Odchwaściłam i okryłam liśćmi.
W nocy niestety wiał mocny wiatr i liście wywiało skąd przyszły. Nie poddałam się jednak i otuliłam je ponownie. Teraz odpoczywają okryte jak kołderką. Nie mogę wykonać zdjęć, bo zawiodła karta w aparacie. Czekam na zakup nowej karty. Z tego powodu nie mogę wykonać zdjęć uporządkowanego (pierwszy raz zdążyłam przed zimą) warzywnika.
Podczas, kiedy ja zmagałam się z warzywnikiem mój M. wykonał granitowe obrzeże dla dwóch rabat. Granit z odzysku, naturalistyczny.
Nic takiego, ale mnie bardzo cieszy.
Z jaką przyjemnością tam teraz pracowałam. Do ściółkowania hortensji użyłam wygrabionych igieł sosnowych i liści, które się zabłąkały na "niby trawniku" Tak dużo igieł opadło z naszych sosen w tym roku. Dzięki obrzeżeniu wiatr nie wywiewa już ściółki. Oby tak do wiosny.
Mój majsterkowicz wykonał też kolejną podwyższoną rabatę, by łatwiej było zadbać o nasze warzywa. W jednej z tych, które już kilka lat goszczą w ogrodzie posadziliśmy truskawki. Eksperyment ze skrzynią pod domkiem się udał. Zobaczymy czy teraz też coś z tego będzie.
Mój majsterkowicz wykonał też kolejną podwyższoną rabatę, by łatwiej było zadbać o nasze warzywa. W jednej z tych, które już kilka lat goszczą w ogrodzie posadziliśmy truskawki. Eksperyment ze skrzynią pod domkiem się udał. Zobaczymy czy teraz też coś z tego będzie.
W drugiej pod kołderką z liści posadzony jest czosnek. Myślę, że na tym zakończę swój post, by nie był za długi. O dalszych pracach napiszę w następnym poście.
Jejku kochana zdrówka dla z Ciebie. Nastaw się pozytywnie, mimo przeciwności losu... Naprawdę wtedy dzieje się magia... Zazdrosze po cichutku Wam tej pogody... U nas listopad smutny, zimny,deszczowy... Liście już dawno opadły,i też wykorzystałam na rabaty. O takich donicach i ja marzenie, to bardzo fajne rozwiązanie. Trzymajcie się cieplutko.
OdpowiedzUsuńDzięki Agatko. Z moim zdrowiem jest lepiej, ale znowu przez ignorancję innych trzeba się wystrzegać ludzi. Empatia kuleje. Podwyższone grządki łatwiej pielęgnować, ale trzeba częściej podlewać, gdy jest susza. Pozdrawiam:):)
UsuńPięknie masz zagospodarowany ogród. Cudnie wygląda domek. U mnie też już wszystko przygotowane jest do zimy. Zdrówka życzę , pozdrawiam serdecznie 🌿🌿🌿🌿🌿🍁🍁🍁🍁🍁
OdpowiedzUsuńWiększość prac zrobionych, ale w ogrodzie zawsze jest jeszcze co robić. Dla mnie to już koniec prac. Oby do wiosny. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńJesień była w tym roku łaskawa, udało się wykonać wiele jesiennych prac. Mnóstwo kolorów u Ciebie Janeczko i chryzantemy wyglądają pięknie. Wspaniale prezentują się też kępy traw i wrzosy. Żałuję, że u nas wrzosy nie chcą rosnąć. Życzę Ci zdrówka i gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie dla nas też. Po raz pierwszy zdążyliśmy przed zimą. Zostało jeszcze trochę zaległości, ale mniej ważnych. A teraz koniec prac. Myślałam, że u Ciebie wszystkie rośliny urosną. Masz przecież tak piękne okazy. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńKiedyś też tak myślałam i sadziłam bez opamiętania:) Czas szybko zweryfikował moje zapędy, teraz rosną tylko te, którym u nas dobrze. Pewnie dlatego wyglądają dorodnie. Nie ma ogrodu w którym wszystko pięknie rośnie. Uściski Janeczko!
UsuńZdrowia życzę i wzrostu empatii ludzkiej, bo to co się dzieje wokół przeraża zdrowo myślących ludzi. Ogród masz pięknie przygotowany do zimy, pomysł z podwyższonymi rabatami u mnie też się sprawdził.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.:)
Dziękuję. Myślę, że się sprawdzi i w tym roku. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńPiękne porządki, zazdroszczę, ja z porządkami czekam już do wiosny. A co do reszty... Trzeba myśleć pozytywnie, nie ma co karmić strachu, kreujmy sobie radosną i pogodną rzeczywistość. Dużo zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńThank you!!
OdpowiedzUsuńU mnie też trochę pozostało do wiosny, ale ogólnie jest nieźle. Tak też robię i cieszę się każdym dniem. Niestety coraz mniej przebywam w miejscach, gdzie chciałabym bywać. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńDroga Janeczko życzę Ci dużo zdrowia. Twój ogród zawsze jest dopieszczony i doskonale przygotowany do wiosny. Mamy wysiany owies jako poplon więc czosnek wysadziłam do małych doniczek i zadołowałam w foliaku. Mam nadzieję, że ten pomysł wypali i na wiosnę będę miała sadzonki.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Lusiu. Ogród jest duży i trochę prac pozostawiliśmy do wiosny. Ciekawy pomysł z czosnkiem. Napisz, czy się sprawdził, bo chętnie bym go wykorzystała. Pozdrawiam:):):)
UsuńJaneczko, oby zdrowie Ci dopisywało i zamiast lęku było pozytywne myślenie. Pięknie przygotowałaś ogród do zimy! Listopadowy ogród zachwyca kolorami, trawy, wrzosy pięknie się prezentują. U mnie też listopad sprzyjał pracom ogrodniczym. Dużo serdeczności dla Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Rzeczywiście listopad nam dopisał. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńListopadowy ogród też wygląda pięknie :) a póki co, ja wypatruję już wiosny, żeby cieszyć oczy zielenią, kwitnieniem kwiatów i obfitością warzywniaka. Podwyższone grządki prezentują się świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa kocham wiosnę i czekam na nią zawsze z niecierpliwością. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńPięknie tu u Ciebie....
OdpowiedzUsuńOdpoczęłam sobie...
Dziękuję. Jakże mi miło, że odpoczęłaś. Pozdrawiam:):):)
UsuńWłasny ogród to jedno z moich marzeń...
OdpowiedzUsuńMarzenia się spełniają. Życzę Ci, by się spełniły. Ja na ten czas czekałam długo. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńPorządkowanie ogrodu wspólnie z mężem może być nie tylko pożyteczne, ale i przyjemne. Podobają mi się Twoje podwyższone grządki i granitowy murek. Miło popatrzeć na zadbany ogród, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawda Iwonko. Teraz, kiedy ręka szwankuje pomoc męża jest niezbędna. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńUwielbiam osoby z taka pasja. Ja sama nie mam ogrodu a dzialke zabralo juz dawno miasto wiec zostaly marzenia o ogrodzie. Wspaniale masz to wszystko zorganizowane. Bedzie cudna wiosna w twoim ogrodzie. Boskoooo :) Pozdrawiam Cie serdecznie jestem.tu u Ciebie pierwszy raz i chetnie wroce :) Duzo zdrowia :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście to musi być pasja, bo uprawa szczególnie ogrodu takiego jak nasz, to ciężka praca. Dziękuję za tyle miłych słów. Zapraszam i serdecznie pozdrawiam:):):)
UsuńTwój jesienny ogród wygląda pięknie ! Lubię te podwyższone rabaty. Mam je też u siebie. Podziwiam Twoje cudne wrzosowisko ! Teraz już wszystko przykrył śnieg. Życzę Ci zdrowia, bo to jest w obecnych czasach bardzo ważne.
OdpowiedzUsuńDziękuję. To prawda zdrowie jest najcenniejsze. Jak ja to znam. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńAleż pięknie masz w ogrodzie, tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńU Was wszystko na najwyższym poziomie, widać, że Was te prace cieszą. Ogród jest przepiękny w każdej porze roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dużo zdrówka życzę :)
Dziękuję. Kochamy ogród. To jest nasze miejsce na ziemi. Jest jeszcze wiele do ogarnięcia, ale to najważniejsze już za nami. Pozdrawiam serdecznie:):):)
UsuńThank you very much:):):)
OdpowiedzUsuń