niedziela, 17 marca 2019

MYŚLĘ, ŻE JUŻ NADCHODZI...........

.............ta najbardziej upragniona przeze mnie pora roku WIOSNA. Przybywa kolorów.
Dziś kolejny już dzień mogłam podziwiać pierwsze jej zwiastuny w naszym ogrodzie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
A na parapecie szczypior, którym raczymy się już od dawna i kiełkownica pełna pysznych kiełków. Niestety nie zdążyłam wykonać jej fotki 😃😃

Wkrótce będziemy korzystać z tego, który już rośnie w ogrodzie
W namiocie powschodził już szpinak, rzodkiew biała, rzodkiewka i sałata. Myślę, że nie będzie niespodzianek😃😃
Dziękuję za wspólny spacerek. Słoneczna i wietrzna u nas niedziela zbliża się ku końcowi. Życzę Wam udanego wieczoru i wspaniałego tygodnia💓💓💓

sobota, 2 marca 2019

BURAK LIŚCIOWY...........

Przed laty zobaczyłam w sklepie nasiona buraka liściowego i oczywiście nie oparłam się tym pięknie wyglądającym liściom na torebce. Były takie dorodne jak na poniższym zdjęciu. Nic nie wiedziałam o tym warzywku. Ciekawość wzięła górę. U nikogo ich nie widziałam. Wysiałam te o zielonych i czerwonych liściach. Pięknie rosły, a ja cieszyłam się, bo oprócz tego, że mogliśmy się delektować ich smakiem, to jeszcze dodatkowo zdobiły ogród.  I od tamtego czasu zagościł w naszym ogrodzie już na stałe.
Niestety wiosną nie zdołałam kupić nasion buraka o zielonych liściach. Ten wprosił się sam, nagle wyrastając na  rabatce bylinowej.
Pozostawiłam i pielęgnowałam, bo lubimy potrawy z jego udziałem.
Miał jeszcze kolegę więc mieliśmy listeczków pod dostatkiem. Tak wyglądały pod koniec listopada.
Oskubane, ale jeszcze niczego sobie.
Teraz kilka propozycji naszych dań. Niestety nie wykonałam zdjęć wielu, wielu potraw, które nam serwowałam. Nie przyszło mi na myśl, że mogę go Wam polecić jeśli jeszcze nie gościł na Waszych stołach. Może kiedyś uda mi się to narobić.
Prosta, pyszna i delikatna, a do tego szybka w wykonaniu zupa. Szczególnie latem często gościła na naszym stole.








Spring rollsy.
Robiłam również gołąbki, są bardzo dobre.













Jajecznica z dodatkiem liści buraka liściowego. Bardzo lubimy to połączenie.
Szczególnie latem podczas upałów często na stole gościły naleśniki z różnym nadzieniem jak również liście duszone z wieloma warzywami, a łodyżki przyrządzałam tak jak szparag. Zapewniam Was są naprawdę smaczne.
Makaron z szynką i liśćmi buraka w sosie z dodatkiem śmietany i gałki muszkatołowej. Wprawdzie zamiast liści buraka powinny być szparagi, ale w takiej wersji też jest smacznie.

Udało mi się zakupić nasiona buraka o takim zabarwieniu. Różni się tylko kolorem. Ja dodawałam je do sałatek i oczywiście jest doskonały do botwinki. Jak widać nie brakowało nam tych wspaniałych, dekoracyjnych listeczków. Ten kolorowy jest również ciekawą dekoracją rabatki. Dodaje jej uroku.


 Nie udało mi się kupić mixu kolorów, a to jest dopiero dekoracja talerza i rabatki.
A tak wyglądał nasz bohater pod puchową pierzynką.
Dwa lata temu nasze buraki przetrwały dzielnie zimowe mrozy. Wiosną wypuściły liście. Pozostawiłam je z ciekawości. Rosły pięknie i równie pięknie kwitły i wydały nasiona. Tym razem również pozostawię go na rabatce.
Być może uda się pozyskać nasiona.
Kończąc swoje wywody chciałabym (jeżeli jeszcze go nie poznaliście) polecić Wam to smaczne i atrakcyjne warzywo. Dziękuję za Waszą nieustanną cierpliwość i obecność w moich skromnych progach. Witam serdecznie również nowych Obserwatorów mojego bloga i ślę Wam wszystkim serdeczne pozdrowienia💗💗💗💗