wtorek, 20 marca 2018

ARONIA W NASZYM OGRODZIE........................

................ to bardzo wartościowa roślina. Do naszego ogrodu została zaproszona ponad dwadzieścia lat temu. Nie był to jeszcze ogród lecz wspomniany tutaj niezagospodarowany ugór. Kolega, który pasjonował się roślinami przywiózł mi trzy bardzo małe wówczas roślinki i orzekł, że jest to bardzo wartościowy krzew o smacznych i zdrowych owocach. Zapewniał, że jest mało wymagający i na pewno da radę w naszym niby ogrodzie. Nikt z naszego otoczenia nie znał tego krzewu. Nie było komputerów więc zaufaliśmy i przyjęliśmy te malutkie roślinki. Trudno się aklimatyzowały w naszej biednej ziemi. Ja ciągle czekałam wiedziona intuicją, że będą to wspaniałe owoce. I tak się stało. Mimo iż owoców świeżych nie jada wiele osób, bo są cierpkie i trochę gorzkawe, ja je bardzo lubię. Codziennie zjadam garstkę z ogromną przyjemnością. Więcej nie jest wskazane gdyż obciążają wątrobę.
O właściwościach tych wspaniałych owoców teraz zapewne wie już każdy. Mają bardzo pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Chronią nasz organizm przed chorobami. Również przed nowotworami i miażdżycą. Zawierają antocyjany, czyli ciemno-czerwone barwniki, które występują również w czarnej porzeczce, jagodach, jeżynach, malinach, żurawinie i wiśniach.  Badania wykazały, że najwyższą zdolność antyoksydacyjną ma aronia.
Bioflawonoidy z aronii przyczyniają się do obniżenia ciśnienia tętniczego krwi. Poprawiają też pracę najdrobniejszych naczynek krwionośnych, np. tych w oku i wokół mieszków włosowych. Opóźniają więc postępowanie chorób oczu: jaskry, zaćmy oraz degeneracji plamki żółtej na siatkówce (AMD). Antocyjany regenerują rodopsynę -barwnik na siatkówce wpływający na jakość widzenia. Antocyjany ograniczają także utlenianie lipidów, obniżają poziom złego cholesterolu LDL, podwyższają natomiast dobry cholesterol HDL.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/aronia-jakie-wlasciwosci-zdrowotne-ma-sok-z-aronii_39732.html
Bioflawonoidy z aronii przyczyniają się do obniżenia ciśnienia tętniczego krwi. Poprawiają też pracę najdrobniejszych naczynek krwionośnych, np. tych w oku i wokół mieszków włosowych. Opóźniają więc postępowanie chorób oczu: jaskry, zaćmy oraz degeneracji plamki żółtej na siatkówce (AMD). Antocyjany regenerują rodopsynę -barwnik na siatkówce wpływający na jakość widzenia. Antocyjany ograniczają także utlenianie lipidów, obniżają poziom złego cholesterolu LDL, podwyższają natomiast dobry cholesterol HDL.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/aronia-jakie-wlasciwosci-zdrowotne-ma-sok-z-aronii_39732.html
Bioflawonoidy z aronii przyczyniają się do obniżenia ciśnienia tętniczego krwi. Poprawiają też pracę najdrobniejszych naczynek krwionośnych, np. tych w oku i wokół mieszków włosowych. Opóźniają więc postępowanie chorób oczu: jaskry, zaćmy oraz degeneracji plamki żółtej na siatkówce (AMD). Antocyjany regenerują rodopsynę -barwnik na siatkówce wpływający na jakość widzenia. Antocyjany ograniczają także utlenianie lipidów, obniżają poziom złego cholesterolu LDL, podwyższają natomiast dobry cholesterol HDL.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/aronia-jakie-wlasciwosci-zdrowotne-ma-sok-z-aronii_39732.html
Bioflawonoidy z aronii przyczyniają się do obniżenia ciśnienia tętniczego krwi. Poprawiają też pracę najdrobniejszych naczynek krwionośnych, np. tych w oku i wokół mieszków włosowych. Opóźniają więc postępowanie chorób oczu: jaskry, zaćmy oraz degeneracji plamki żółtej na siatkówce (AMD). Antocyjany regenerują rodopsynę -barwnik na siatkówce wpływający na jakość widzenia. Antocyjany ograniczają także utlenianie lipidów, obniżają poziom złego cholesterolu LDL, podwyższają natomiast dobry cholesterol HDL.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/aronia-jakie-wlasciwosci-zdrowotne-ma-sok-z-aronii_39732.html
Bioflawonoidy z aronii przyczyniają się do obniżenia ciśnienia tętniczego krwi. Poprawiają też pracę najdrobniejszych naczynek krwionośnych, np. tych w oku i wokół mieszków włosowych. Opóźniają więc postępowanie chorób oczu: jaskry, zaćmy oraz degeneracji plamki żółtej na siatkówce (AMD). Antocyjany regenerują rodopsynę -barwnik na siatkówce wpływający na jakość widzenia. Antocyjany ograniczają także utlenianie lipidów, obniżają poziom złego cholesterolu LDL, podwyższają natomiast dobry cholesterol HDL.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/aronia-jakie-wlasciwosci-zdrowotne-ma-sok-z-aronii_39732.html
Jeżeli dostarczymy w diecie dużą ilość antyoksydantów może to spowolnić procesy związane z utratą wzroku z powodu zaćmy lub jaskry oraz degeneracji plamki żółtej

Nasza aronia jest ozdobą ogrodu.
Wiosną cudnie wygląda pokryta kwiatami.





 
Owady bardzo kochają jej kwiaty, a ja wówczas bardzo często odpoczywam w jej cieniu, pijąc kawę w przerwach między pracami w ogrodzie.
Trzeba zobaczyć, by uwierzyć jakie one są pracowite  Jaki panuje tam zgiełk.









Latem ozdobą krzewu są owoce.
Bardzo je cenimy, ale na surowo tylko ja się nimi zajadam. Kochają je również ptaki. Natura obdarzyła je instynktem i wiedzą co jest zdrowe. Zawsze pozwalamy im się częstować zostawiając trochę owoców na krzewach. Ten wspaniały krzew jest ozdobą również jesienią. Liście pięknie się przebarwiają. Niestety nie wykonałam fotek. Muszę to nadrobić.

Owoce wykorzystuję do sporządzania soków, dżemów. Soki można robić na kilka sposobów używając również dodatkowo inne owoce. Ja robię sok z samej aronii jak również dodając sok z cytryny i pomarańczy. Mój M. sporządza smakowite nalewki.
Widoczna na zdjęciu jest z dodatkiem liści wiśni i innych przypraw. Pyszna.  Niestety nie wykonałam fotek drugiej, która jest sporządzona tylko z aronii bez żadnych dodatków. Jest bardziej aromatyczna i bardziej wartościowa. Jednak mniej delikatna.
Niestety już rozdysponowana.

Spotkała mnie przyjemność i chcę się pochwalić. Zostałam obdarowana przez Edytę
piękną miseczką, która jak się okazało pasuje do mojej zastawy stołowej. Edytko zapewniam będzie w częstym użyciu.



 






Jak widać będzie mi służyła razem z zestawem do kawy, który otrzymałam już jakiś czas temu również od Edyty. Niestety cukiereczki tylko do zdjęcia. Mogę je jedynie oglądać ćwicząc siłę woli. Edytko Dziękuję😍😍


Chciałam zakończyć ten post jakimś zwiastunem wiosny w naszym ogrodzie lecz wszystkie przykryte są śniegiem. Mam jednak dla Was coś zielonego.
W tym roku posadziłam małe cebulki w niewielkiej ilości ziemi.
Świeży szczypiorek mamy przez całą zimę w zasięgu ręki. Ponadto jest o wiele bardziej aromatyczny od tego ze sklepu. Polecam 😃😃
Posiałam między cebulkami rzodkiewkę. Listeczki są bardzo smaczne. Mój parapet kuchenny niezbyt dekoracyjny ale jaki "smaczny" Oby do wiosny, kiedy nasz zielony szczypiorek wieloletni zacznie wegetację, a wówczas zmieni się wystrój na bardziej kolorowy 😃😃
Nagrodzę Waszą cierpliwość kwiatkiem z mojego parapetu, który czuje się nieźle w towarzystwie szczypiorku.
Serdecznie witam wśród Obserwatorów Magdalenę
Dziękuję za Waszą obecność i życzę samych wspaniałych wiosennych chwil😃😃😃😃😍😍😍

29 komentarzy:

  1. Krzak aronii dostałam od koleżanki kilka lat temu , teraz to ogromny krzew !Też zjadam te cierpkie owoce !
    Z aronii robię co roku na zimę sok , wszyscy go lubimy jako dodatek do herbaty.
    Oj wiosny mi się chce....a za oknem u nas zima w natarciu !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już chcę, by przyszła wiosna. U nas też jak widać na fotkach zima trzyma. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  2. Pięknie wygląda i jak zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z przyjemnością przeczytałam wszystko co piszesz o aronii i pobiegłam do kuchni po kieliszek soku. Corocznie robię soki ale zapominam je regularnie pić. Bardzo lubię aronię. Szczypiorek pięknie rośnie, mój się skończył i posadzę nowe cebulki, nie ma jak swoje:)
    Janinko, w poprzednim poście-w komentarzach podałam link do robótek o które pytałaś.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Elu swój szczypiorek ma lepszy smak i aromat. Dziękuję za ten link. Ja chyba beztalencie jestem, bo niewiele zrozumiałam. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  4. Nie wiedziałam, że aronia jest taka zdrowa oraz że działa tak dobrze na wzrok !? Pięknie u Ciebie i wiosennie. Pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo, że nie wszystkim smakuje jest jednym z najwartościowszych owoców. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  5. I u nas rosną dwa dwudziestoletnie krzaczorki. Trzrbaby bylo je odświeżyć :-) soczki robie, pychotka i na zdrowie. To prawda pięknie kwitną na wiosnę, mają potem mnóstwo owoców, troszke zawsze zostawialismy dla ptaszkow no i ich jedienbe przebarwienie. Super naprawdę :-) miseczka piękna niech służy długie lata:-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Soki rzeczywiście są pyszne. U Ciebie pewnie krzewy są bardziej dorodne. U nas ziemia słabiutka. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  6. Masz rację. Owoce aronii są bardzo zdrowe. Też robimy sporo soków bo są wyborne. A co do nalewki? jest wyjątkowa.
    Świetny pomysł na szczypiorek. Mam sporo wyrośniętej cebuli, może też ją posadzę.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie powsadzaj , urośnie szybko. Ja zawsze tak robiłam. Czekałam aż przerośnie. W tym roku postanowiłam już w grudniu powsadzać cebulkę. Tym sposobem całą zimę mamy swój szczypior. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  7. Mam aronię, ale nie lubię jej smaku. Jakieś trzy lata temu zrobiłam nalewkę. Nie wiedziałam, że owoce trzeba przemrozić i do dziś nikt jej nie tknął, bo strasznie gorzka.Pozostawiamy ją ptakom. Bardzo ładna miseczka, tylko trochę zimowa, za to szczypiorek wygląda "Jak szczypiorek na wiosnę", też sadzę w doniczce. Pozdrawiam wiosennie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście przemrażamy owoce. Szkoda, że nie robisz soku, bo jest pyszny. Miseczka zimowa ale ja chciałam się pochwalić prezentem. Teraz czeka na zimę. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  8. Bardzo dziękuję za miłe powitanie.:) Przepiękny storczyk, śliczna miseczka, cudnie u Ciebie. Narobiłaś mi ochoty na szczypiorek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Rozgość się proszę. Pozdrawiam serdecznie:):):)

      Usuń
  9. Aż się wiosennie zrobiło od patrzenia na zieleń aronii i Twoj smaczny parapet.
    Pozdrowienia cieplutkie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mogłaby już przyjść upragniona przez nas wszystkich zielona, cudna wiosna. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  10. zapachniało szczypiorkiem

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zawsze dużo wiedzy i pięknych zdjęć. Uwielbiam soki, szczególnie te, które są zdrowe. Soku z aronii nie piłam już całe lata - jak mam kupować w sklepie jakieś popłuczyny, dopełnione wszystkim innym poza aronią - to dziękuję. Masz wielkie szczęście, że masz i takie krzewy.
    Cudna gwieździsta miseczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Bardzo cieszymy się, że możemy się raczyć się przetworami z własnych warzyw i owoców.
      Pozdrawiam serdecznie:):)

      Usuń
  12. Wspaniała hodowla szczypiorku, u mnie rośnie w wodzie. Aronia,jako krzew wspaniale wygląda o każdej porze roku. Twoje krzaczory są piękne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kiedyś wkładałam do wody, ale szybko trzeba z nim uciekać. Posadzony w niewielkiej ilości ziemi niemalże na powierzchni można przycinać. Wspaniale odrasta. Pozdrawiam serdecznie:):):)

      Usuń
  13. Też bardzo lubimy aronię :) A parapetowa uprawa szczypiorku mnie zachwyciła :D
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Również cenię aronię. Nie jestem dobra w butekowaniu, więc zamrażam owoce w całości a potem dosypuję po garści do kompotów.
    Mój dalszy sąsiad uprawia aronię czarną na polu i pozwala mi zbierać trochę dla siebie. W ogrodzie też posadziłam, ale zrobiła mi psikusa. Owoce rosły małe i nie chciały dojrzeć. A potem się okazało, że kupiłam aronię czerwoną 😃
    Dobrze, że jest równie wartościowa, choć mniej plonuje. Ale jej widok jesienią - bezcenny!

    OdpowiedzUsuń
  15. Droga Janeczko!
    Obfitości, nadziei i miłości.
    Życzę Ci Wesołych Świąt Wielkanocnych!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzięki za interesujące rady ! Spróbuję zaprosić aronię do swojego ogrodu !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O tak, aronia jest niedoceniana, a przecież taka zdrowa! I pięknie faktycznie wygląda na jesieni. Mam jeden krzaczek i widok na dwa kolejne na sąsiedniej działce teściowej. Piękne!

    A jaką śliczną paterę otrzymałaś, jest się czym chwalić!

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń