sobota, 5 sierpnia 2017

KOLORY LIPCA cd.....................................

Wakacje, to taki czas gdy pracy w moim ogrodzie jest najwięcej. Chwasty jak zwykle mnie pokonały mimo nieustannej walki. Dojrzewają owoce, warzywa i trzeba je wykorzystać zamykając lato w słoikach. Nie wyobrażam sobie, by nie było tych zapasów. Jak potem miło i wygodnie po nie sięgać. Tym bardziej, że wiem iż są bez odrobiny chemii.
Czy można zmarnować coś takiego? Niezawodna. Nie znam odmiany. Jedni mówią, że to śliwka Polka inni mirabelka. Jakkolwiek się zwie kompot, dżemy i powidła są pyszne.
Można było obdarować wiele osób.
Cieszę się gdy mogę dzielić się z innymi.


Porzeczki. Można wykorzystać na wiele sposobów. Ja w tym roku zrobiłam mus i sok. Nadmiarem plonów podzieliłam się ze znajomymi.
I biała. Ulubiona i bardzo smaczna.
Tę pojadamy. Cudnie zaowocowała porzeczka czarna. Niestety nie wykonałam fotek.
Jest to nasz numer jeden. Jesteśmy fanami tej smacznej i zdrowej porzeczki. Zrobiłam sok, dżem i oczywiście nie może zabraknąć czarno-porzeczkowej nalewki.
Ale to dopiero za kilka miesięcy.
Malina czarna. Dla nas rarytas. Doskonały smak. Różni się od powszechnie uprawianej. Nie ma takiego aromatu. Zagości w naszym ogrodzie na dłużej jeżeli tylko będzie u nas dalej chciała rosnąć. Kiedyś o niej napiszę, bo warto.




To tyle o owocach. Jeszcze tylko spacer po lipcowym ogrodzie.

Hortensje bukietowe kwitną pięknie.
Bardzo je lubię. Jak dotychczas jeszcze mnie nie zawiodły. Oby tak dalej. Dwie pozostałe kupione w roku poprzednim jeszcze nie zakwitły. Czekam z niecierpliwością.
Ogrodowe niestety przymarzają.
Jednak chyba wiedzą o mojej miłości do nich i zakwitają.
 
 

Spacer chciałabym zakończyć obdarowując Was jednym z bardziej lubianych  przeze mnie kwiatów jakimi są liliowce. Są to bardzo oryginalne i niewymagające rośliny, a najważniejsze jest to, że dobrze czują się w naszym ogrodzie. Ten na fotce kwitnie po raz pierwszy😍😍
Dziękuję za Waszą obecność, komentarze i tu chciałabym przeprosić, że w ostatnim poście nie odpowiedziałam na żaden z nich. Postaram się nie zaniedbywać tej przyjemności w najbliższym czasie. Bywam na Waszych blogach, tyle tam różności, ale z powodu braku czasu niekiedy tylko zostawiam ślad. Szkoda, że letni czas biegnie jak szalony, a może to tylko tak u mnie?
Pozdrawiam i życzę wspaniałego wypoczynku😍😍😍😍😍