Szafirki to takie urocze kwiaty. Miałam kilka kępek o takich pełnych kwiatach. Padły łupem szkodnika. A te pozostały w kilku miejscach i trochę się rozrosły.
Ułudka wiosenna jest bardzo ładna, delikatna i niezawodna.
Niezapominajki. Jak dobrze, że nie zdążyłam wyplewić jesienią rabaty. Teraz mam samosiejki.
Późniejszy fiołek. Trafił do mnie prosto z lasku. Mam ich teraz wiele, bo bardzo się rozsiewa ku mojej uciesze.
W towarzystwie pszczółki.
Brunera wielkolistna. Dwie odmiany. Pięknie kontrastują z innymi kwiatami.
Liście są całoroczną ozdobą tej pięknej, delikatnej rośliny.
Omieg kaukaski. Jak wdzięcznie spogląda w stronę słońca, którego niestety tak mało, a szkoda, bo niedługo przekwitnie.
Zakwitł kolejny pieris japoński
"Debutante". Cieszę się, że zechciał rosnąć i kwitnąć w naszym ogrodzie.
Czy jest ktoś kto nie kocha tej roślinki?. Barwinek. Jest to płożąca się zimozielona krzewinka z rodziny toinowatych. Krzewi się w naszym zaniedbanym jeszcze zakątku i niech się dobrze ma i pokryje swoim cudnym kwieciem całą skarpę.
Zakwitła pierwsza mahonia.Druga znacznie większa czeka jeszcze na słoneczko.
Kocham wszystkie trzmieliny i nie mogłabym nie pokazać tej, która tak pięknie się przebarwia w tym czasie. Później ten kolorek będzie mniej intensywny. Mam kilka gatunków.
Kiedyś je przedstawię, ale tę wyhodowałam sama od małej gałązki, którą otrzymałam od życzliwej osóbki. Ma 4 lata. Tutaj stanowi kontrast dla sosny i berberysu.
Dziękuję za wytrwałość podczas mojego spaceru. W gronie Obserwatorów witam serdecznie Beatkę i Elżbietę Miło mi Was gościć. Wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze. Życzę Wam i sobie, by ta upragniona, wyczekiwana, ciepła wiosna wreszcie nadeszła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Uwielbiam barwinek i trzmielinę :):)
OdpowiedzUsuńNiestety mam bardzo słaba ziemię w ogródku i roślinki słabo rosną ... trzenba je ciągle wzmacniać :)
U nas też ziemia najsłabsza z możliwych.Ciągle użyźniam kompostem. Nie zrażaj się i posadź barwinek. U nas dał radę. Nie jest taki dorodny jak u innych, ale jest i cieszy. Pozdrawiam:):):)
UsuńChłód już wykończył mi w tym roku kilka roślinek, m. in. klony palmowe i mahonię, jestem niepocieszona. Cieszę się, że Twoje śliczne roślinki mają się dobrze, widocznie mieszkasz w cieplejszych rejonach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Tak mieszkam w cieplejszym rejonie, ale w naszym ogrodzie jest niekorzystnie ze względu na zastoinę mrozową i ciągłe przeciągi. Nie sadzę już takich pięknych krzewów.Szkoda Twoich roślin. Wiem jak szkoda kiedy czegoś ubywa. Pozdrawiam:):):)
UsuńBardzo ładny masz ogród. Mam nadzieję, że już niedługo zrobi się ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja też mam nadzieję na poprawę pogody. Pozdrawiam:):):)
Usuńa u mnie też zimno...........
OdpowiedzUsuńChyba wszędzie Elu. Pozdrawiam:):):)
UsuńI znowu poznałam u Ciebie nowe rośliny, których dotąd nie znałam, przynajmniej z nazwy gatunkowej - pieris japoński, ułudka czy brunera. Wszystkie kwiaty takie urocze i kolorowe - aż trudno uwierzyć, że to wszystko dzieje się teraz. Wiosno, wróć! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że Ci się przydałam. Zwykle to ja poznaję u Ciebie. Pozdrawiam:):):)
UsuńJak pięknie w Twoim ogrodzie, widać zimno nie poczyniło szkód. Ja też dziś patrzyłam na mój ogród i złość mnie brała, że jest tak zimno i nie mogę nic robić. Kwiatki ślicznie zakwitają, ale i chwasty nie próżnują, już najwyższy czas. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Szkoda, że z powodu zimna nie można długo przebywać w ogrodzie. Chwasty jak zwykle mnie pokonały, a gdzie zasiewy? Pozdrawiam:):):)
UsuńJak miło pospacerować wśród kwiatów ,gdy za oknem pada...śnieg,niestety...Juz tak się tęskni do prac w ogródku...
OdpowiedzUsuńKwiaty kwitną, ale nie cieszą się słoneczkiem jak w latach poprzednich, a szkoda:):):)
UsuńWiosna chłodna, ale kolorowych kwiatów i ogólnie barwnych akcentów w ogrodzie nie brakuje. Niech zdrówko dopisuje, bo mimo pogody, trzeba korzystać z tego wiosennego przebudzenia. Barwinka i ja lubię, u mnie rozrastał się pod rozłożystą jabłonią, gdzie nie zabrakło także innych roślin spotykanych w otaczającym nas krajobrazie. Pieris zadziwia swoim kwitnieniem :) Życzę dużo zdrowia i słonecznej pogody. Z pozdrowieniami G.
OdpowiedzUsuńKwiaty bardzo cieszą oczy, ale jest niestety tak zimno, że trudno cieszyć się nimi jak w latach poprzednich:):):)
UsuńWiosenne kwiaty prześliczne :) U mnie po zimie wymroziło kilka sztuk lawend i ziół, lawendy już nowe wysiałam i moje ulubione aksamitki. Uściski Kochana i dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJa też musiałam się pożegnać z wieloma kwiatami. Przez to moje choróbsko nie wysiałam jeszcze swoich ulubionych kwiatów. Pozdrawiam:):):)
UsuńWiosna często grymasi, ale maj będzie na pewno ciepły - tego się trzymajmy :). Pięknie pokazałaś kwiaty w Twoim ogrodzie. Każdy jest zachwycający. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOby się tak stało jak mówisz. Maj i znowu zimno, ale miejmy nadzieję na zmianę. Pozdrawiam:):):)
UsuńTwój ogród ma się wspaniale. Rośliny zadbane, pięknie się prezentują. Z pracami w ogrodzie, jesteśmy daleko w tyle. Wczoraj padał grad, deszcz dzisiaj było podobnie. W ogrodzie jest bardzo zimno. Piękna jest Twoja relacja i zdjęcia.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia:)
Mimo zimna kwiaty kwitną, ale niestety kilku już nie ma. Szkoda, że nie można posiedzieć w ciepełku i podziwiać kolory i śpiew ptaków. One też jakoś przycichły. Pozdrawiam:):):)
UsuńPięknie wygląda Twój ogród ! U mnie jeszcze nie jest tak bogato, bo zimno okropne. Codziennie w nocy i nad ranem temperatura pomiędzy 0-2 st. C. Z utęsknieniem czekam na cieplejsze dni. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńU nas zawsze jest trochę cieplej jak w innych regionach, ale w tym roku zimno i zimno. Szkoda. Pozdrawiam:):):)
UsuńRośliny aż proszą się o trochę ciepłej aury, pięknie u Ciebie, bogactwo roślin i kwiatów aż miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że w końcu się ociepli a Tobie życzę dużo zdrowia.
Pozdrawiam.
Dzięki Elu. I ja i moje roślinki z utęsknieniem czekamy na ciepło i jeszcze, by wreszcie ustał ten zimny,przeszywający wiatr. Pozdrawiam:):):)
UsuńJaninko, tak pięknie piszesz o swoich kolorowych trzmielinach, wyobraź sobie, że u mnie zawsze przemarzają. Straciłam już kilka krzewów, myślę że dam sobie z nimi spokój. Udanego sezonu Ci życzę.
OdpowiedzUsuńKocham trzmieliny. Mam kilka i kiedyś je pokażę. Niestety japońskie też często przemarzają. Pozdrawiam:):):)
UsuńDziękuję za ten piękny spacer. Jestem niezmiennie zachwycona tym, co u Ciebie oglądam. :)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie. Miło, że Ci się podoba w moim skromnym ogrodzie. Pozdrawiam:):):)
UsuńMuszę sobie spisać kilka nazw kwiatów wcześnie kwitnących, szczególnie te żółciutkie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę ale to wszystko przez tę pogodę, mnie też coś próbuje dopaść ale nie udaje mu się, mowa o chorobie. Wczoraj ugotowałam zupę z cebuli, naprawdę muszę być mocno osłabiona bo jak nigdy mi smakowała ;)
W nawiązaniu do mojego postu o czeremsze, to właśnie ta moja to czeremcha amerykańska. Może masz coś innego?
pozdrawiam i raz jeszcze zdrówka życzę :)
Dzięki Agatko. Ja jakoś w tym roku nie miałam szczęścia, by oprzeć się wirusom, ale jest już ok.
UsuńCo do czeremchy powiedziano mi, że to amerykańska, bo taka późna i nie pachnie. U mojej dopiero pokazują się listeczki. Pozdrawiam:):):)
koniecznie zrób jej zdjęcie. Bo ja mam też drugą czeremchę, która właśnie ,,dopiero co wypuszcza listki" i jest to czeremcha jadalna. Może tę masz?
UsuńPogrzebałam w internecie to Ty masz chyba jeszcze coś innego. W każdym razie z czeremchą amerykańską to trzeba uważać, bo tą co ja mam to ma owoce niejadalne.
UsuńMim o chłodu, masz piękne kwiaty.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:):):)
UsuńPiękne rośliny. Zdrowiej szybko! Udanej majówki życzę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:):):):)
UsuńJaneczko, zdrówka życzę przede wszystkim:) I gratuluję cierpliwości, bo przecież jej najbardziej potrzeba w pracach ogrodowych:)
OdpowiedzUsuńTrzmielinę uwielbiam, pięknie zmienia kolory:)
Pozdrawiam majowo:)
Dzięki Moniczko. Chyba jest wielu miłośników trzmielin. One są urzekające w swoich kolorach. Pozdrawiam:):):)
UsuńMam nadzieję, że już wyzdrowiałaś. :)
OdpowiedzUsuńPiękności masz w ogrodzie i widać, że się na tym znasz i kochasz kwiaty.
Też kiedyś rozsiewały mi się niezapominajki i mnóstwo fiołków, stokrotek i fioletowych bratków polnych. Jednak od jakichś 2-3 lat prawie ich nie ma. Zostały tylko stokrotki, ale już nie tak dużo.
Szafirki mam i uwielbiam. ;)
Zainteresował mnie ten pieris japoński. Nie słyszałam o takiej roślinie.
~Wer
Tak już jest ok. Kocham wszystkie kwiaty, drzewa, krzewy, chwasty. Ogólnie naturę. Jedne mniej inne więcej ale wszystko co nas otacza. Pieris jest już u nas trzy lata i oby pozostał. Bardzo go lubię. Pozdrawiam:):):)
UsuńTwój ogród naprawdę wygląda wspaniale, nie straszna mu zimna wiosna !! Bogactwo kolorów tak jak lubię ! Na jednym ze zdjęć wypatrzyłam omieg kaukaski, po prostu jest śliczny !!!
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka i pięknego słonecznego maja !!
Pozdrawiam
Dziękuję. Kocham kolory i różnorodność. Najchętniej posadziłabym co się da, ale niestety piękne, delikatne rarytasy w naszym ogrodzie nie dają rady mimo ogromnej mojej troski. Omieg też bardzo lubię. Jest taki śliczny, wesolutki. Pozdrawiam:):):)
UsuńU mnie nadal zimno i podobno nie zanosi jeszcze długo na ciepło, słabo :)
OdpowiedzUsuńU nas też. Już drugi dzień nic robić w ogrodzie nie można. A tutaj takie zaległości. Prognozy nie są ciekawe, a szkoda:):):)
UsuńU mnie nadal zimno i podobno nie zanosi jeszcze długo na ciepło, słabo :)
OdpowiedzUsuń