To "prawie" to wycieczki rowerowe, które bardzo lubię oraz szydełko i lektura.
Popijając kawę w ogrodzie podczas słonecznych dni, dziergałam kilka robótek, które pokażę niebawem. Robię w swoim tempie, czyli wolniutko, więc jest tego co kot napłakał, ale i tak się cieszę, że w ogóle coś powstaje. Oto pierwsze wypociny:
Przy okazji witam ostatnimi pewnie już daliami.
Nie jestem zadowolona z grubości nici.
Lubię bardziej delikatne, ale takie były w opisie.
W naszej miejscowości pomyślano o "młodych inaczej" [seniorzy ;-) ]. Powstał projekt, który finansowany jest z funduszy unijnych. Celem tego projektu jest, aby tę "młodzież" zainteresować wyjściem z domu. Zorganizowano różne warsztaty i spotkania, które są bardzo ciekawe i przydatne. Jestem zaskoczona frekwencją. Ostatnio pod okiem bardzo utalentowanej instruktorki robiłyśmy stroiki na groby bliskich nam osób.
Po kilku fachowych wskazówkach wykonałam po raz pierwszy samodzielnie kilka stroików.
A teraz już "chwalenie się": "Brawo ja" ;-)
Przed nami czas refleksji i zadumy nad życiem i przemijaniem. Życzę pogodnego, przepełnionego nadzieją wyciszenia nad mogiłami bliskich........pogody ducha i spokoju serca!!!!!!!!!!!!!!!
Piękne stroiki. Podziwiam też koronkowa robotę. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:):):)
UsuńBrawo Ty! :):) Bardzo ładne stroiki.
OdpowiedzUsuńWyszła Ci śliczna promienista spora serwetka, idealna na okrągły stolik. Ja też lubię cieńsze nici, takie do szydełka 1-1,25.
Pewnie to już ostatnie kwiaty tej jesieni, u nas ogród wysprzątany, zabezpieczony przed mrozami, i znowuż zostanie to czekanie ...
Przed nami szczególne dni, życzę Ci dobrych spokojnych, pogodnych.
Dzięki za uznanie. Ja jeszcze mam wiele do zrobienia w ogrodzie, a kwiaty kwitną i kwitną. Pozdrawiam:):):)
UsuńMoje dalie już wykopane- były przymrozki- niestety.
OdpowiedzUsuńStroiki piękne zrobiłaś, to szczególny czas, właśnie na taką twórczość.Serwetkę podziwiam, bo w tym temacie sama nic nie potrafię.
U nas nie było przymrozków więc kwitną jeszcze w najlepsze, a mnie szkoda je wykopać. Dziękuję za uznanie. Stroiki robiłam po raz pierwszy:):):):)
UsuńJaneczko! Urocze Twoje stroiki, skromne i proste, ale cały urok własnie w tym. Lubię takie dekoracje. Ja właśnie dziś pochylałam głowę nad mogiłami bliskich mi osób...Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja też lubię skromne dekoracje. A te robiłam po raz pierwszy i poparzyłam się klejem na gorąco:):):):)
Usuństroiki ,,wpadają,, w oko
OdpowiedzUsuńDziękuję:):):):)
UsuńŚwietne są takie warsztaty, powinno być ich coraz więcej dla różnych grup wiekowych :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię w nich uczestniczyć. Tyle można się nauczyć i to w różnych dziedzinach. Zgadzam się z Tobą powinno ich być więcej:):):):)
UsuńStroiki wyglądają pięknie - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję:):):)
UsuńBrawo!!! Stroiki prześliczne. Serwetką też jestem oczarowana. Z resztą zawsze podobały mi się Twoje prace.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję bardzo:):):):)
UsuńSerwetka bardzo ładne, nie widać że nici za grube, wyszła taka okazała:) Stroiki bardzo ładne, ja chyba za rok popróbuję swoich sił w stroikach. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper,super, uważam,że stroik wykonany samodzielnie to dużo więcej jak tylko stroik,pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńCudowne stroiki serwetka też jest śliczna.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę stroiki piękne. wyglądają jak zrobione przez prawdziwą profesjonalistę :) gratuluję
OdpowiedzUsuńO widzę, że mamy podobne zainteresowania, bardzo ładna serwetka i stroiki. Super, że aktywuje się teraz seniorów, no ja na aktywację, jeszcze trochę będę musiała poczekać.
OdpowiedzUsuńStroiki cudowne z pomysłem, a serwetka pierwsza klasa uwielbiam takie ręczne robótki...:)
OdpowiedzUsuńPiękne, pomysłowe stroiki. Serwetka cudna. Bardzo dobrze, że w Twojej miejscowości aktywują seniorów, angażując im ciekawe zajęcia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie warsztaty, można w bardzo miły sposób spędzić czas i nauczyć się wspaniałych rzeczy. Stroiki śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Śliczna serweta Ci wyszła. Ja rzadko kiedy robie zalecanymi niciami. W zasadzie to używam kordonków maxi i kordonków nowosolskich, bo na tych najlepiej mi się pracuje. Pozdrawiam serdecznie😊
OdpowiedzUsuńŚliczna serweta Ci wyszła. Ja rzadko kiedy robie zalecanymi niciami. W zasadzie to używam kordonków maxi i kordonków nowosolskich, bo na tych najlepiej mi się pracuje. Pozdrawiam serdecznie😊
OdpowiedzUsuńCałkiem udane stroiki, mnie osobiście najbardziej podoba się ten przedostatni, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń