niedziela, 22 maja 2016

BEZ UKOCHANY.........................

Część tych przepięknych krzewów już przekwitła. Inne jeszcze w pełni kwitnienia. Jak dobrze, że trochę ten piękny widok trwa.Szkoda, że na ten spektakl trzeba czekać cały rok. Bez zawsze będzie kojarzył mi się z dzieciństwem, młodością kiedy to jego zapach budził mnie każdego ranka. Jak dobrze, że znalazł się w moim ogrodzie. Niestety w tym roku zakwitł bardzo marnie i nie zdążyłam go uwiecznić na zdjęciu. Może za rok.
Pozostałe właśnie kwitną:
Ten pięknie pachnący przywędrował z Holandii. Ja dostałam jeden malutki odrost od koleżanki pięć lat temu.










W pełni kwitnienia. Niestety jest wrażliwy ma przymrozki wiosenne.
W roku ubiegłym przymarzł, a w tym roku ku mojemu zadowoleniu nie dał się przymrozkom.
W towarzystwie białego.













Biały niestety nie pachnie. Jest z nami trzy lata.










I jeszcze jeden. W tym roku trochę marniutki. Ma cztery lata. Pachnie cudnie.












 

I troszkę fotek z ogrodu:
Warzywa
Chwasty rosną w przerażającym tempie.Niestety przegrywam z nimi.
Trudno muszę się z tym pogodzić.















I troszkę fotek kwiatowych:
Kwitnie właśnie biały, duży, bezwonny
fiołek
 Delikatny len ozdobny
Rododendron. Drugi niestety przymarzł.
 Kosaćce
Przerzedzona przez suszę ubiegłego roku rabatka bylinowa.
Czosnek ozdobny
Delikatny wielosił, który zamiast pięknie stać niestety leży sobie.













Serdecznie witam nowych obserwatorów Gosię  i  Beatę
Wszystkie kwiaty dedykuję Wam serdecznie dziękując, że wytrwale mnie odwiedzacie.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam życząc, by maj trwał jak najdłużej:):):):)

34 komentarze:

  1. Kochana, taki wypielony warzywnik mnie zadziwił...zazdroszcze tylu bzów, ja mam tez młode 2-3 letnie ale jasny lila jak narazie kwitnie, mam tez taki czosnek a na te kosaćce choruje juz od dawna sa cudne! Myslę,że piszesz,że nie możesz mnie znaleźć w obserwatorach...jestem jako niewidzialna!!! nie wiem dlaczego znowu? Beata Rakora...pozdrawiam i zapraszam na Candy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie do końca wypielony. Nie radzę sobie z chwastami. Już Cię odnalazłam i zapisałam się na Candy. Jeśli chodzi o kosaćce mam ich wiele. Mogłabym się podzielić. Tylko proszę przypomnij się w sierpniu-wrześniu to je wyślę. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  2. Pięknie kwitną kwiaty, kolorowe rabaty i soczysta-apetyczna zieleń na warzywniku, piękne!
    Miłego wypoczywania w ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu. Jakoś mało wypoczywam, bo chwasty zabierają mój czas. Susza, która już u nas nastała zaczyna dokuczać roślinom. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  3. Zachwyca mnie, że o roślinach piszesz jak o ludziach. Ja także postrzegam je jako żyjące. To piękni towarzysze naszej życiowej wędrówki.
    Zapach bzu zawsze budzi moją radość, kojarząc mi się i pięknie, i dobrze - z ciepłem, długimi, jasnymi dniami, cichymi rozświetlonymi promieniami słońca porankami, śpiewem ptaków.
    Jak dobrze, że świat umie być tak piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Basiu świat roślin jest piękny. Zawsze się nimi zachwycałam.Jak ja je kocham. Każda roślinka ma swój niepowtarzalny urok. Tylko trzeba przystanąć i popatrzeć, a niekiedy zagadnąć. One odwdzięczają się swoją urodą i towarzyszą nam w życiu:):):):)

      Usuń
  4. Masz piękny ogród. Taki uporządkowany. U mnie busz, chwasty rosną na potęgę, a ja nie mam siły z nimi walczyć. Dziś nie dała mi pogoda, upał był straszny, ale bzy za to pachniały cudnie. Mój biały pachnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest jeszcze taki uporządkowany i chyba nigdy ne poradzę sobie z chwastami. Mimo niesprzyjających warunków radzą sobie doskonale.
      U nas też już upał i rośliny już ucierpiały:):):):)

      Usuń
  5. Rzeczywiście, trochę to dziwne, że w tym roku krzewy bzu potrafią być w różnych stadiach kwitnienia - jedne już przekwitły, a inne kwitną w najlepsze. Bardzo mnie to cieszy, bo bardzo lubię ich zapach. No i są piękne!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się cieszę, że można je dłużej podziwiać. Niestety lada dzień ten spektakl się zakończy:):):):)

      Usuń
  6. Jaki piękny ogródek warzywny! Ale wiem, ile pracy kosztuje...sama jestem ogrodowa;) A bez...kojarzy mi się ze słodkim dzieciństwem:))) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warzyw mam sporo. Niestety już zaczynają marnieć z powodu temperatury i suszy:):):)

      Usuń
  7. Twój ogród jest prześliczny. Aby był tak świetnie utrzymany wymaga bardzo wiele pracy. Niestety, moje oczy nie nacieszyły się kwitnącymi bzami. Kiedy wróciłam, te już przekwitały.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście pracy jest mnóstwo, gdyż ziemia jest kiepska, a chwastom to nie przeszkadza. Wolny czas spędzam przy pracy niestety:):):)
      Bzy Ci umknęły, ale widziałaś takie wspaniałości. Jestem pod nieustannym wrażeniem Twoich podróży. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  8. Piękne są te Twoje bzy. Kocham ich zapach. Sama mam tylko fioletowy.
    Życzę, aby wszystko w ogrodzie pięknie Ci rosło, oczywiście poza chwastami.
    Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Bardzo je lubię za urodę i zapach. Są jeszcze niewielkie. Oby szybko urosły. Pozdrawiam:):):):)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Trochę przygasł ostatnio z powodu temperatury i suszy, a i nornica zaczęła urzędować:):):)

      Usuń
  10. so nice :) have a nice day:)

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  11. Bzy, jak chyba większość z nas - uwielbiam.
    Jestem pod wrażeniem Twojego pięknego i zadbanego ogrodu.
    Widzę, że warzywka pięknie rosną i wkrótce pojawią się na stole:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Warzywka się już pojawiły na stole. Szparag smakuje wyśmienicie, rzodkiewka już skonsumowana, a teraz króluje sałata i szpinak.
      Niestety temperatura i susza już dała się we znaki:):):)

      Usuń
  12. Musi obłędnie pachnieć! U mnie stoi w wazoniku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są jeszcze nieduże więc zapach rozchodzi się w ich pobliżu. Z niecierpliwością czekam aż będą większe. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  13. Nie mam lilaków na ogrodzie, ale droga prowadząca do domu jest cała w białym i fioletowym kwieciu. Nie wiem jak to jest, ale w maju zawsze idę nią z pół godziny dłużej niż zazwyczaj ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bzy i ich zapach lubią chyba wszyscy. Jak ja Cię rozumiem, że zwalniamy gdy są w pobliżu. Pozdrawiam:):):)

      Usuń
  14. Och, jak pięknie! Uwielbiam takie klimaty. Lubię maj, wiosnę i te wszystkie kwitnące rośliny. Po długiej zimie takie chwile są bezcenne. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny masz ogród.Piękne kolory bzow. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie mam bzu ale jest u mojej sąsiadki i cudnie u mnie pachniał.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mój bez niestety już przekwitł, ale w przyrodzie nie ma pustki i już inne równie piękne kwiaty go zastąpiły :)
    Twoje lilaczki prześliczne, marzy mi się krzaczek białego :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie wczoraj na spacerze ubolewałam nad przekwitłym już bzem... U Ciebie ciągle pięknie w ogródku (czyściutko, równiutko) i na rabatach kwiatowych.
    Czosnek ozdobny - bajkowo piękny. A te piękne kosaćce uznałabym za irysy ;)

    OdpowiedzUsuń