sobota, 27 grudnia 2014

"ŚWIĘTA, ŚWIĘTA I JUŻ PO".........

Już po świętach. Sypnęło śniegiem. Można spacerować podziwiając biały puch, bo niedługo może pozostać tylko wspomnieniem jak święta, które niestety już się skończyły. Dobrze, że pozostała choinka, stroiki. Od dawna nie było u nas żywego drzewka.W tym roku jednogłośnie orzekliśmy, że nic to iż po kilku dniach posypią się igły, ale stanie taka prawdziwa, żywa choinka.Wprawdzie nie pachnie, bo to jest jodła, ale jest i cieszy nasze oczy. Od zawsze lubiłam bombki, które malowane są ręcznie, lub takie, które przedstawiają kogoś lub coś. Wyczytałam gdzieś, że zwą się "formatkami", ale nie wiem czy to prawidłowa nazwa. Mam ich kilka. Myślę, że kiedyś zbiór się powiększy. Rzadko można je u nas kupić. A oto moje.


 












































     









Zdobyłam trochę pachnących gałązek i wykonałam dwa stroiki.Pachną cudnie.
Zdjęcia nie są najlepsze, ale nie mogłam poradzić sobie ze światłem więc kilku formatek nie umieściłam.Dziękuję za odwiedziny serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


wtorek, 23 grudnia 2014

ŻYCZENIA......




Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata

i wyciągasz do niego ręce

jest Boże Narodzenie.

Zawsze, kiedy milkniesz, aby wysłuchać

jest Boże Narodzenie.

Zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad, które jak żelazna

obręcz uciskają ludzi w ich samotności

jest Boże Narodzenie.

Zawsze, kiedy rozpoznajesz w pokorze, jak bardzo

znikome są twoje możliwości i jak wielka jest twoja słabość

jest Boże Narodzenie.

Zawsze, ilekroć pozwolisz by Bóg pokochał innych przez ciebie,

zawsze wtedy jest Boże Narodzenie.
                                              
                                        Matka Teresa z Kalkuty


Na okres Świąt Bożego Narodzenia życzę najwspanialszego pokoju, radości i poczucia bliskości rodzinnego grona, ciepła  ludzkich  serc oraz pięknych i  głębokich refleksji płynących z zasłuchania w tajemnice Bożej Miłości.